Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Temat dowolny

Wątek: Jak zagraniczny turysta postrzega Łódź?
Autor: Czytelnik IP automat.*
Data wysłania: 2006-07-17 12:10
Temat: Jak zagraniczny turysta postrzega Łódź?
Treść: Aktualność:
Na jednej ze stron internetowych, zwiedzający Polskę Kalifornijczyk publikuje swoje wrażenia z podróży. Jak wędrowiec z drugiej półkuli widzi Łódź? Już przyjazd do miasta zdaje się być dla niego przykrym doświadczeniem. Pierwsze wrażenie, kiedy wysiadł z pociągu opisuje: "było gorąco, pochmurno i nieprawdopodobnie duszno". No cóż, na pogodę ani mieszkańcy, ani instytucje, ani nawet władze miasta nie mają wpływu. Jednak to, o czym dalej pisze nasz turysta warto przemyśleć, zweryfikować, poprawić. I jak dobry gospodarz rozejrzeć się po swoim podwórku, tam gdzie bystry i krytyczny obserwator nie dotarł, bo pewnie wiele jest takich miejsc.

Na stacji nasz turysta nie znalazł planu miasta, ani rozkładu jazdy autobusów i pociągów. Był zmuszony sam poszukać drogi do hotelu, bo na stronie internetowej hotelu mapy też nie było. O drogę wypytywał przechodniów, więc w końcu udało mu się wsiąść do właściwego tramwaju i trafić do hotelu Mazowieckiego. Według tego, co zaobserwował podzielił pokoje na dwie kategorie: nieodnowione i wyremontowane.

Trudno powiedzieć, żeby wystrój pokoi przypadł gościowi do gustu, nie spodobało mu się, że w telewizji można było obejrzeć tylko polskie i niemieckie programy, i że w południe zostały wyłączone ogrzewacze wody, przez co był zmuszony skorzystać z chłodnej kąpieli.

Jak przystało na turystę nasz podróżnik chciał zwiedzić charakterystyczne dla miasta miejsca. Kupił książkę o łódzkim getcie, ale nie wiedział jak do niego trafić, bo książka nie zawierała mapki. Przekąsił coś w ogródku restauracji Rooster. Nie zganił, ani nie pochwalił menu. Jego uwagę przyciągnęły kelnerki z obfitym biustem w skąpych topach i szortach.

Podróżnik porównuje Łódź do Budapesztu, ale od razu stawia miasta na przeciwległych biegunach. Dla niego Budapeszt jest najfajniejszym miastem wycieczki, a Łódź lubi najmniej.

Przed wojną Łódź była dużym, pięknym i dobrze prosperującym miastem. Podziw budziły ładne, zadbane domy, wielkie pałacowe rezydencje, szerokie bulwary. Centrum Łodzi w przeważającej części ma przedwojenną zabudowę, ale o zabytkowe kamienice mało kto tu dba. Kilka budynków doczekało się remontu, ale większość jest brudna, odrapana i smutna. Drewniane, rozpadające się przybudówki, pijaki i bezpańskie psy, są niemal nieodłącznym elementem większości podwórek.

Nasz turysta wybrał się wreszcie do getta. Ponarzekał na autorów kupionej przez siebie książki, że nie pomyśleli o logicznej kolejności zwiedzania, ale kiedy wreszcie znalazł getto złapał go deszcz. Postanowił wrócić do hotelu po parasol. Po drodze na głównym deptaku trafił do miłej kawiarenki, gdzie mógł wypić coś bezalkoholowego i zjeść przekąskę. To była pierwsza miła rzecz, jaką zauważył w Łodzi. Ale od razu zwraca uwagę na fakt, że takich miejsc w Polsce nie jest łatwo znaleść, w przeciwieństwie do możliwości napicia się piwa.

Wziął parasolkę i tramwajem wrócił pod getto. Odnalazł zrujnowany przez wandali szpital, z którego właściwie pozostał tylko front, bo większość ścian uległa zburzeniu. Przypomniał sobie oglądany na wideo film, o tym jak naziści we wrześniu 1942r. deportowali pacjentów tego szpitala do Chełmna. Obejrzał budynek dawnych biur, kwatery policji kryminalnej, gdzie torturowano więźniów i dokonywano egzekucji i budynek, w którym żydowscy archiwiści spisywali informacje o prześladowaniach i śmierci. Następnego dnia zwiedził łódzkie muzeum, największy żydowski cmentarz w Europie (znajduje się tu największe żydowskie mauzoleum w Europie) oraz stację kolejową Radegast (stąd deportowano Żydów do Chełmna i Auschwitz).

Wieczorem nasz wędrowiec zjadł kolację w urządzonej w żydowskim stylu restauracji "Anatewka". Na ścianach wiszą obrazki brodatych rabinów, a na daszku, nad głowami gości gra skrzypaczka. Zjadł zupę grzybową z pierożkami z mięsem, gęś pieczoną z sosem żydowskim, sałatkę z czerwonej kapusty oraz deser. To był najsmaczniejszy posiłek, jaki jadł w Polsce.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Jak zagraniczny turysta postrzega Łódź? [2006-08-09 21:23 193.151.78.*]
tez mieszkam w Stanach i dziwi mnie, ze taki jednostronnie krytyczny opis wycieczki do Lodzi wyszedl spod piora Amerykanina. Byc moze ow turysta stoluje sie zwykle u McDonalda i sypia na cieplej Kalifornijskiej plazy...? - moze po prostu jest takze niewyrafinowany w podrozowych niewygodach. Jest tez prawdopodobne, ze chcial byc pomocny lodzkim wladzom miejskim wskazujac na elementy zwykle niezbedne kazdemu, niekoniecznie zagranicznemu, turyscie po to by w pelni docenil(a) uroki miasta....? odpowiedz »

Łódź widziana okiem zagranicznego turysty [2006-07-24 11:38 83.24.211.*]
Panie Borowiecki, Ja kocham Lodz, Lodz jest piekna odpowiedz »

Łódź widziana okiem zagranicznego turysty [2006-08-02 14:40 83.26.138.*]
idioto łódz to wielka dziura odpowiedz »

Łódź widziana okiem zagranicznego turysty [2009-05-16 20:57 85.89.162.*]
sam jestes dziurą idioto odpowiedz »

Łódź widziana okiem zagranicznego turysty [2006-07-20 11:47 213.25.104.*]
Jaki jest sens istnienia łodzkiego LOT-u skoro na dworcu nie można kupić mapy ? Warto popatrzec na strony www o Łodzi ?
Dramat !!!!
odpowiedz »

Łódź widziana okiem zagranicznego turysty [2006-07-17 12:10 83.24.173.*]
Niech jedzie do Izraela. Tam powinien poczuć się jak u siebie :) odpowiedz »

Łódź widziana okiem zagranicznego turysty [2006-08-07 13:37 212.191.162.*]
ma rację świętą ten co napisał poniżej.... Ciekawe jak ma u siebie w Kalifornii, pewno po Świecie jeździ aby szukać wytchnienia... bo po co tak daleko ucieka ???? i od czego?
Jakoś nie porównuje Łodzi do Kalifornii a może to tam zbyt dużo knajp z piwem jest i mu się przesyciło
Niech objeździ cały glob w poszukiwaniu czegoś, aby sam wiedział czego szuka!
odpowiedz »

Łódź widziana okiem zagranicznego turysty [2006-08-08 16:06 83.24.11.*]
Bez przesady, w końcu facet opisał uczciwie swoje wrażenia. Co z tego, że Łódź mu się nie podobała? Ma do tego prawo, zwłaszcza, że pisze dosyć konkretnie, co sie nie podobało. odpowiedz »

Łódź widziana okiem zagranicznego turysty [2006-07-17 13:59 80.53.79.*]
A ja myślałem, że kretyni wypowiadają się tylko w WP lub Onecie jednak dotarli też do turystyki. Smutne to jest odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij