|
Wątek:
|
Przymusowy postój 360 klientów Itaki na Krecie!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 217.97.25.*
|
Data wysłania:
|
2006-07-18 12:29
|
Temat:
|
Kreta z Itaką: całodobowe oczekiwanie na spóźniony samolot
|
Treść:
|
Kto w końcu napisze o "stresie" Biur Podroży, które żeby zapewnić urlop "stresują się" za przewoźnika czy to autokaru czy samolotu, kontrahenta który przyjmuje grupy i jak je przyjmie, rezydenta czy się dobrze opiekuje grupą nawet wtedy kiedy klienci uważają, że mają go na prywatne usługi, wychowawców, którzy mimo że mają papiery z Kuratorium są podejrzewani przez rodziców, że są fatalni i nie nadają się do wykonywania swojej funkcji. młodzież która nagminnie gubi telefony kom., i ciągle wmawia rodzicom że im je ukradli, rodziców którzy bardziej wierzą dzieciom a najmniej organizatorowi imprez, rezydentowi, czy wychowawcy co parę lat temu było nie do pomyślenia., za klientów czy im się oferta spodoba czy nie, a najczęściej się nie podoba, dziennikarzy którzy od paru lat ciężką pracę Biur Podróży sprowadzają do cwaniactwa i żerowania na nagminnie zestresowanych klientach. Morze stresu ....wylewa się każdego dnia z każdego Biura Podroży i właściwie to 'morze" jest tak olbrzymie, że nie trzeba lecieć na Kretę a pogoda u nas jest. Pozdrawiam -" zestresowany" pracownik .....jeszcze Biura Podroży.
|