Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Jaką macie opinię o tramptravel?
Autor: Czytelnik IP 77.254.33.*
Data wysłania: 2009-07-24 22:41
Temat: Bułgaria Sozopol praktyczne rady, trasa, cz.2
Treść: Przy głównym deptaku ( jaki tam z niego deptak ) w restauracjach jest muzyka "na żywo" . Śpiewają bułgarskie "piosenkarki:, i "piosenkarze" taki folklor. Tańczą, przedstawiają jakieś scenki rodzajowe itd. Warto tam wstąpić na jeden wieczór, ale trzeba pamiętać, że trzeba tam przyjść nie za bardzo głodnym!!! Ludzi jest dużo, więc na realizację zamówienia w "godzinach szczytu" trzeba czekać nawet 45min co jest przerażające, żeby chociaż piwo wcześniej podali !!! Przecież nie trzeba go przyrządzać. ja chodziłem do kilku restauracji, jedną z najtańszych, i myślę, że z przyzwoitszych jest tak zwana "żółta restauracja" ( tak ją nazwaliśmy). Stoi na skrzyżowaniu ulic Odessa Str. i Republikanska Str. O mam zdjęcie, a więc nazywa się to miejsce Bistro Milena ( pisane oczywiście "bułgarskimi stołeczkami"). Dla lepszej orientacji: leży tuż obok miejskiego boiska piłkarskiego.
Na większe zakupy chodziliśmy "na bazary" na przeciw Polikliniki, tam gdzie rozpoczyna się stara część Sozopola, zaraz przy wejściu na ten główny ciąg przedzielony drzewami i kwiatami i trawnikiem, to idąc w lewo zejdziemy ( ok 30m) na placyk ze sklepikami. Sklepiki rzeczywiście jak w "ciężkiej komunie". Odrapane, brzydkie magazyny. Ale można tam kupić i jedzenie, oraz napoje, również alkoholowe. Duży wybór i dość przystępne ceny. Aha dużo owoców, stosunkowo tanich. Idąc dalej w stronę starego Sozopola ( na wschód) ta ulicą przedzieloną drzewami, kwiatami itd., dochodzimy do miejsca gdzie nie mogą wjeżdżać samochody. Stoją tu policjanci non stop. Idąc dalej, po lewej stronie mijamy mały amfiteatr, gdzie występują artyści, mali i duzi. idąc w prawą stronę dojdziemy do placyku na którym mogą się bawić dzieci, idąc w lewo dojdziemy do portu. Idąc w prawo dojdziemy do morza a potem w lewo, będziemy szli obok uroczych restauracji wciśniętych między morzem a starymi zabytkowymi zabudowaniami. Super klimaty. Siedzi się przy stole, na wysokiej skale a w dole szumi morze.
Hm, co jeszcze. Jeśli wybieracie się samochodem to spokojne, już nie kradną tak aut, jak wcześniej, oni też byli w Niemczech i poprzywozili sobie trochę aut, więc spoko. Jedzie się do Sozopola autem bez problemu, oczywiście jest problem: daleko !!!. Daleko, ale ja i tak tam pojadę trzeci raz, wypoczynek super. Ja jadę zawsze przez Cieszyn, kupujemy winetke tylko na autostrady Słowackie, mimo iż jesteśmy w Czechach, to tam nie jeździmy po autostradach, więc nie dajmy się wrobić. (Aha gdybym zapomniał, potrzebna jest w Serbii "Zielona karta" ubezpieczenie na auto !!! I Paszport w Serbii, ona nie jest w Unii.) Przez Słowację jedziemy autostradą do Bratysławy, 130 na godzinę, więc się jedzie szybko. Nie ma tłoku, jedzie się spokojnie. Z Bratysławy jedziemy w kierunku Budapesztu, jest to bardzo dobrze oznakowane. Jeśli jedziemy samochodem na gaz, to jakieś 30 km przed Bratysławą jest stacja z gazem. Jeśli nie trafimy na nią, to trzeba w Bratysławie, skręcić z głównej drogi na jakąś stację i zatankować, na Węgrzech bardzo ciężko trafić na stację z gazem !!! przy głównej autostradzie, i trzeba zjeżdżać do miasteczek po trasie !!! koniec cz.2

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij