|
Wątek:
|
Pijana kolonistka spadła w balkonu!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 212.160.111.*
|
Data wysłania:
|
2006-08-01 15:06
|
Temat:
|
Pijana kolonistka
|
Treść:
|
Biorac dzieci na kolonie które organizuje nie interesuje mnie jkie dzieci rodzice maja . Mottem przewodnim jest dlamnie to ze te dzieci maja do domu wrócic w takim stanie w jakim je od rodziców wziołem fizycznym i psychicznym. wszystko co sie wydarzy na takim wypoczynku jest wina wycdhowawców i organizarora . Nigdy na moich organizowanych koloniach nie było by podobnych sytuacji . Kadre dobieram fachowa , płace zato dobrze ( ok.1000zł brutto) i wymagam . I niemam problemów z dziecmi . A jak sie niestety zdarzy krnombrne dziecko nie umiejace pracowac w zespole to nastepuje konwój do domu i po sprawie . Przysiegam wszystkim ze po jednym takim incydencie cała kolonia chodzi jak zegarek , a jest nieraz i po 150 trybików w tej maszynce . pozdrawiam Bolesław kolonieletnie@wp.pl / www.kolonieletnie.webpark.pl ......
|