Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Prawdziwe opinie o biurze Triada
Autor: Czytelnik IP 78.8.142.*
Data wysłania: 2009-09-12 23:43
Temat: Obiektywne i prawdziwe opinie o Triadzie
Treść: Witam wszystkich :)
Po odczekaniu, aż opadną pierwsze emocje, postaram się - na ile potrafię obiektywnie - podzielić wspomnieniami z niezbyt udanej współpracy z biurem Triada.
Mieliśmy wykupiony wyjazd dla czterech osób na Kretę, do Fereniki Complex, wylot z Wrocławia. Do czasu, kiedy miała nas pod opieką pani Gosia z biura na Ofiar Oświęcimskich we Wrocławiu, wszystko było doskonale zorganizowane i zapowiadały się wakacje marzeń :). Trochę niepokojące były znajdowane w necie ostrzeżenia, że w wybranym przez nas hotelu są jakieś problemy z kwaterowaniem - jednakże nie należymy do turystów biegających z aparatami i fotografujących grzyba w łazience czy widok na śmietnik - uznaliśmy więc, że piszą je marudy i nas to nie dotyczy.
O naiwności :))).
Pod hotelem znaleźliśmy się około 22, nieco zdumieni brakiem w autobusie jakiegokolwiek pracownika Triady - rezydenta czy pilota - łudziliśmy się jednak, że będzie czekał w recepcji. Nie czekał. Cierpliwie przestaliśmy w holu pół godziny, aż wreszcie i na nas przyszła pora - dwóch greckich pracowników machając rękami wyprowadza nas z głównego budynku. Idziemy, idziemy.... Po lewej skończyły się zabudowania i zaczęły chaszcze, po prawej majaczy podmiejska stacja benzynowa. Dochodzimy do drogi szybkiego ruchu, z której zjechaliśmy godzinę wcześniej. Ciemno, pod górę, dwie baby tachają walizy juz prawie na czworakach :). I otóż nasz hotel - przytulony do mega ruchliwej drogi, bardziej motel przy autostradzie niż cokolwiek innego. A tiry tylko wiuuuuuu.....z rykiem przed naszymi nosami :). Panowie z obsługi uświadamiają nas, że pokoje mamy nad wejściem, z widokiem na drogę, bez możliwości zamiany. W międzyczasie mija nas via recepcja zrozpaczony ojciec rodziny, która dostała pokoje również w naszym budynku, ale w przyziemiu, gdzie jedno z łóżek jest po prostu łóżkiem polowym :). Połowa naszej wycieczki zostaje na walizkach w holu, odmawiając przyjęcia pokoi, druga idzie negocjować do budynku głównego. Cały czas próbujemy dodzwonić sie do rezydentki - my i coraz bardziej zrezygnowany "ojciec rodziny". Ta albo nie odbiera, albo odrzuca połączenie. Pozostaje na własną rękę domagać się zmiany . Po godzinie nasz upór popłaca - otrzymujemy zapewnienie, że jutro przeniesiemy sie do innego budynku, a na tą noc otrzymamy jednak trochę lepsze pokoje w "motelu". Lepszy pokój wygląda tak : zepsuta spłuczka, zepsuta lodówka, zepsuty telewizor. W aneksie kuchennym jedna szklanka, dwie filiżanki, garnek, jedna łyżka, jeden nóż. Brak papieru toaletowego i kocy. Dwa osobne łóżka różnych wysokości. Okno, którego nie da się zamknąć (parter). Maleńkie, miłe szambo przy maleńkim, miłym baseniku :) I tym podobne atrakcje :)
Nazajutrz, w południe - spotkanie z rezydentką. Pani Barbara nie ma ani sobie, ani swojej firmie NIC DO ZARZUCENIA !! Odbierała wszystkie połączenia ( poproszona o pokazanie w komórce tych rzekomo odebranych prycha pogardliwie ). Zapytana, dlaczego podczas kwaterowania turystów w hotelu, o którym wiadomo od trzech lat ( z wypowiedzi na forach i skarg do Triady), że wyznaczone pokoje odbiegają standardem od wykupionych - odpowiada, że
A) "nie jesteśmy jakimś tam małym biurem i nie będziemy jeździć z każdą turą wczasowiczów" - to w kontekście wspomnianego przez nas biura Alfa Star, które JEŹDZI ze swoimi turystami ),
B) pierwszy raz słyszy o jakichkolwiek problemach w tym hotelu.
Reasumując spotkanie - arogancja. Litościwie pominę "wstrząsające" historie o czyhających zewsząd niebezpieczeństwach. Nie zostaliśmy m.in. poinformowani, że aby korzystać z posiłków, musimy odebrać specjalną kartę do okazywania w tawernie. W sumie najlepiej charakteryzuje podejście Triady do swoich klientów fakt, że na rozdawanych na spotkaniu kartkach informacyjnych były opisy dostępnych wycieczek fakultatywnych oraz szczegółowy cennik wypożyczalni samochodów współpracującej z Triadą, zabrakło natomiast najważniejszej rzeczy - numeru naszego ubezpieczenia. Bo przecież możemy spisać go sobie z dostępnego (w ilości sztuk jednej) segregatora przy recepcji.
Po tak owocnym początku współpracy staraliśmy się wszystkie problemy rozwiązywać na własną rękę, bezpośrednio z personelem hotelu. Czekała nas jeszcze jedna atrakcja - powrót. Zbiórka o 9.20. Wyjeżdżamy. Po jakiś czterdziestu minutach autobus skręca z głównej drogi na obskurny parking i zatrzymuje się. Kierowca trąbi kilka razy. Z budy na parkingu wybiega kobieta, staje w drzwiach autokaru i radośnie oświadcza, że mamy 25 minut przerwy, bo taka jest na Krecie tradycja, że kierowcy co kilkadziesiąt kilometrów mają przerwę. My możemy skorzystać nieodpłatnie z toalety, płatnie zaś napić się kawy i zaopatrzyć w materiały na temat wyspy i samej Grecji - po polsku. Nieco zbaranieliśmy, korzystaliśmy już z komunikacji na Krecie i pierwszy raz spotkaliśmy się z taką "tradycją". Część naszej grupy była na wyspie po raz czwarty i była jeszcze bardziej zdumiona :))). Oczywiście nie muszę nadmieniać, że w autobusie nie było pracownika Triady, który mógłby nam tę "tradycję" wyjaśnić. Summa summarum dotarliśmy na lotnisko tak późno, że czekało nas godzinne odstanie w gigantycznej kolejce do odprawy. I na tym kończy się nasze pierwsze i ostatnie spotkanie z biurem Triada.
Małgorzata

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Obiektywne i prawdziwe opinie o Triadzie [2009-09-13 17:43 77.255.18.*]
Cieszę się niezmiernie że mogę przekazać bardzo dobre opinie o wakacjach na Sycylii-hotel Villa Athena z Triadą -tak,tak-z Triadą.Przeczytane wcześniej opinie o Triadzie wprowadziły niepokój przed wylotem. Wylot i przylot o czasie.Na miejscu czekała na nas rezydentka Iga Karasińska.Sprawne skierowanie do autobusów,odpowiednio ułożone bagaże.W autobusie przywitanie ,podanie podstawowych informacji- dla każdego w kopercie mapka Sycylii,mapka naszej miejscowości,informacja o godzinach i dniach dyżurów , numer telefonu i nazwisko(!) rezydenta,informacja o godzinach posiłków.Niezależnie od tego ustne informacje.Przy każdym z hoteli Iga wychodziła z turystami-pokoje czekały na nas,klucz do ręki bez chwili czekania!!! Spotkanie informacyjne w hotelu wieczorem po kolacji w tym samym dniu!!! Rzeczowe informacje o kraju ,o ludziach o hotelu,również o wycieczkach fakultatywnych-ale to nie był"punkt pierwszy"!!
Stosuję wykrzykniki,bo wyjeżdżaliśmy już z wieloma biurami podróży do różnych krajów i bywało nie tak. Iga -zorganizowana ,konkretna,do tego przesympatyczna i zawsze w każdej sytuacji gotowa do pomocy. A tej pomocy (medycznej)tym razem jeden z nas potrzebował.O Idze jeszcze tylko jedno-śliczna dziewczyna.Teraz jeszcze króciutko o hotelu-czysty (codziennie zmiana ręczników i pościeli-w *** nie wszędzie i nie zawsze się to zdarza);posiłki jadaliśmy w ****Sporting Baia -wyśmienite,obsługa sympatyczna-również była tu Polka-Marta (polubiliśmy się). Plaża -piaszczysta szeroka (niestety płatne parasole i leżaki-o tym wiedzieliśmy wybierając ten hotel). Kraj przepiękny!!!!! Oprócz błogiego wygrzewania się na plaży i kąpieli w cudownym morzu zwiedzaliśmy sporo-ale to już temat na oddzielne gadanie
BASIA WYTYK+5 PRZYJACIÓŁ
odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij