Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Nagroda fair play dla Rainbow Tours
Autor: Czytelnik IP 95.49.9.*
Data wysłania: 2009-09-30 16:53
Temat: wakacje z Rainbow Tours
Treść: Witam,
właśnie wróciłam z wycieczki Chorwacja - Dalmatyńska Eskapada. No cóż po raz pierwszy jechałam z biura Rainbow Tours i z pewnością ostatni. To co wprawiło mnie w wielkie osłupienie, to brak rzetelnych informacji na miejscu zbiórki. Wyjazd planowany był na 7:30, zaś zbiórka o 7:15, większość z nas turystów była sporo przed czasem mając nadzieję, że spokojnie zapakujemy swoje bagaże do autokaru
i rozsiądziemy się wygodnie w fotelach. Nic bardziej mylnego!
Po stawieniu się na miejsce zbiórki zauważyłam mnóstwo ludzi,
więc zapytałam się czy jadą na tą samą wycieczkę, odpowiedź była zaskakująca wymienili mi jakieś 3 inne wycieczki + oczywiście moją. Poszukałam pilotki, i zapytałam się czy jestem na liście, w odpowiedzi usłyszałam, że nie, bo ona ma pilotować inną grupę i muszę poczekać na pilotkę, która ma zaopiekować się ludźmi jadącymi na tą samą wycieczkę co ja.
No i najważniejsze nie było autokarów, na nasze pytanie gdzie autokary? Padła odpowiedź: nie wiem, sama się nad tym zastanawiam?! W końcu jak przyjechały, na przedniej szybie każdy z nich miał przyklejoną kartkę, napisaną odręcznie niedużymi literami, dokąd zmierzają. Zrobił się niezły bajzel, bo każdy szukał swojego autokaru, bo jeden miał wypisane 3 miejsca docelowe!!!, w końcu jakoś się wszystko ułożyło i wyruszyliśmy z 20 minutowym opóźnieniem. Ale radość nie trwała długo, bo raptem po 1,5 godzinnej jeździe przymusowy godzinny postój na śniadanko :D potem, za jakieś 2-3 godziny następny jakiś 30 minutowy, i tuż przed przesiadką w Pszczynie 1,5 godzinny na obiadek. Dodam, że w Pszczynie czekaliśmy ok. 1,5 godziny, w miejscu, gdzie nie bardzo było gdzie usiąść (jedna buda z szybkim żarciem, mała knajpka, która nie była w stanie pomieścić ludzi z aż 12 autokarów), by potem przenieść swoje torby do innego autokaru, którym mieliśmy dojechać do celu podróży. Zabawne było stwierdzenie, że luki bagażowe będą otwarte nie wcześniej niż o takiej a takiej godzinie. Paranoja, bo znowu zrobił się bałagan, każdy chciał jak najszybciej odebrać swoje walizy i przejść do odpowiedniego autokaru. Ale jakoś poszło, ruszyliśmy, by znowu zatrzymywać się niemal co chwila na te idiotyczne długie postoje. Masakra!!!
Jeśli chodzi o pobyt na miejscu, to jedzenie, zakwaterowanie OK.! Problem pojawił się tylko znowu w czasie powrotu. Wracaliśmy do Polski 30 godzin!!! Faktem było, że zwiedzaliśmy jeszcze Słowenię, a dokładnie jaskinię Postojna i Lublijanę, ale po zwiedzaniu jaskini nie był nam potrzebny ponad godzinny postój. Zwiedzanie starówki Słowenii, rozkopanej gdzie tylko się da (2 godziny wolnego!!!), a potem podróż powrotna z niekończącymi się godzinnymi postojami!!!
Jeszcze jedno pani przewodnik Anna nie była zachwycająca, a jedna z naszych współuczestniczek wyjazdu wpadła na pomysł by zebrać od każdego z nas (54 osób) po 2 Euro dla pani przewodnik i kierowców oczywiście. Ja i większość z współtowarzyszy podróży zbuntowaliśmy się i powiedzieliśmy, że nie zamierzamy dawać, bo oni mieli zapłacone
za wykonanie swojej pracy, no ale pomysłodawczyni i inni dali w kopercie. Nie było wielkich podziękowań ze strony przewodniczki ani kierowców. Dodam, że przewodniczka oprowadziła nas po Lublijanie z miną jakby szła co najmniej na ścięcie, no cóż widocznie
za mało dostała w kopercie ;)
Po dojechaniu do miejsca przesiadki (Pszczyna) znowu 1,5 godzinny postój, czekanie do ostatniej chwili na otwarcie luków bagażowych, przejazd autokarem do Warszawy (mojego miejsca docelowego) z 45 minutowym postojem w Radomiu. Bomba!!! Kiedy wysiadłam już na miejscu jedyne o czym myślałam, to nie jakie fajne miejsca zwiedziłam, ale jaka jestem zmęczona nie samą jazda autokarem, ale idiotycznymi postojami.
Na zakończenie. W zeszłym roku byłam na wycieczce z biurem podróży Itaka, i choć ceny są nieco wyższe, a jedzenie na miejscu może nie tak dobre, jak na wycieczce organizowanej przez Rainbow, to z pewnością Itaka bije Rainbow na głowę jeśli chodzi o organizację wycieczek.
Pozdrawiam, Aga z Warszawy.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

wakacje z Rainbow Tours [2009-10-20 08:42 193.189.116.*]
Zgadzam się z tym mailem. Dodam tylko jak my jechaliśmy na tą wycieczkę to już za Czechami popsuła się klima i gotowaliśmy się do samej Chorwacji. JAK RÓWNIEŻ POKOJE HOTELOWE TOWCZESNY GIEREK są masakryczne. Jednak trafiliśmy na dobrą grupę i super przewodniczkę to załagodziło nasze niezadowolenie. odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij