|
Wątek:
|
Centrum turystyczne nad jeziorem Dzierzgoń
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.25.223.*
|
Data wysłania:
|
2006-08-19 23:10
|
Temat:
|
Antyreklama
|
Treść:
|
Dziesiątki, a może setki stron o j. Dzierzgoń, to w zasadzie jeden i ten sam temat, a nawet ten same pliki zdjęć jednego domku letniskowego szokującego tym, że ma kibel i kuchnię. Takie domki są wszędzie ale nie wśród takiego samego otoczenia jak np. Rodowo Małe. Czy to zamierzony efekt marketingowy ... raczej ograniczona wyobraźnia, autorów strony i promotorów turystyki w tym regionie. Chyba, że podstawowy klient to pragnący azylu alkoholik lub parka podczas skoku w bok. Takim klientom wystarczą zdjęci wnętrza domku i mapa dojazdu. Jeśli tak reklamowano by np. Chorwację kto by tam pojechał skoro Lepszy standard domków jest w Szczyrku. Zamierzałem odmienić nudne wizyty na pozbawionych praktycznie parkingów i infrastruktury plażach np. w Stegnie, Jantarze na spokojne ale cieszące oko pejzażem leniuchowanie nad cichym i ciepłym, jeziorem, co pewnie spodobałoby się moim dzieciom. Pisanie o tym w kilku słowach, że jest jakaś tam plaża, i dwie łódki na krzyż do wypożyczenia, to za mało abym jechał tam choćby z ciekawości. Podobne rozczarowanie spotkało mnie w Kretowinach.
Sławek z Elbląga (wychowany na ziemi lubuskiej)
|