Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: W podróż poślubną z Sumadą
Autor: Czytelnik IP 999.999.999.*
Data wysłania: 2005-04-25 12:29
Temat: Cieszę się, że kolejny klient tego niesolidnego biura...
Treść: Cieszę się, że kolejny klient tego niesolidnego biura opisał swoje kłopoty. My również mieliśmy wątpliwą przyjemność korzystać z ich usług. Jak czytam transport jest koszmarem tego biura.
Hard corowo zaczęło się już w Katowicach.
Znaczy o 22 z Warszawy zabrał nas rozsypujący się Ford Transit i wysadził w katowicach w środku nocy na jakimś placu pełnym autokarów, na nasz transport do Bulgarii musieliśmy odczekać 4 godziny w środku nocy w deszczu, chociaż rosło jedno drzewo więc właściwie mieliśmy gdzie się schować.
Następnym miłym zaskoczeniem była granica Bulgarii gdzie spędziliśmy zaledwie 5 godzin, toaleta kosztowała tylko 1 Euro.
Oczywiście wiele autokarów, które na początku stały w kolejce za nami wyprzedziło nasz autokar no ale czego się spodziewać po pilotce, która nie wie, że bulgarscy celnicy wpuszczają autokary za Souveniry.
Kiedy już dojechaliśmy na wybrzeże Bulgarii po 42 godzinach (a nie po obiecanych 26) zajechaliśmy najpierw do hoteli 2 gwiazdkowych na północ od Burgas. Jak już je zobaczyliśmy to ucieszyło nas, że wykupiliśmy hotel 3 gwiazdkowy bo będzie klasa i zajebiśćie.
Wreszcie dojechaliśmy do Czernomorca kiedy wysiadaliśmy spotkaliśmy ludzi z poprzedniego turnusu.
Na pytanie jak tam Hotel Słowianin odpowiedzieli: "Da się przeżyć".
Napoczątku myśleliśmy, że to żart. Ale weszliśmy do środka.
Jedynym w miarę ok miejscem był hol.
Jak już dotarliśmy do pokoi (ja z Izą pokój 306 na samej górze, znajomi 203 piętro niżej) oczom naszym ukazał się niewyobrażalny syf.
Na podłodze naszego hotelu znadoały się patyczki do uszu, w doniczce na balkonie rosły kiepy, najbliższy turnus powinien się już spodziewać wykiełkowanych paczek papierosów więc nie będzie chyba aż tak źle. Za to u znajomych w łazience pół ściany zajmował dorodny grzyb.
Jeśli chodzi o łazienkę to ten brodzik porośnięty 20letnim syfem trudno jest nazwać wanną a w zlewie były czarne zacieki.
To mnie nie zraziło.
Następnego dnia było pierwsze spotkanie z rezydentką.
Ta starsza Pani miała wielce zdziwioną minę gdy dowiedziała się, że wykupiliśmy wycieczkę do 3 gwiazdkowego hotelu.
Kilka słów o bulgarii knajpie hotelowej i godzina namawiania na fakultatywne wycieczki.
Ja polecam Bulgarski wieczór aczkolwiek radze wykupić gdziekolwiek indziej. My byliśmy z grupą ludzi z biura Małgosia.
Polecam też łowienie ryb, słyszałem, że przednia zabawa aczkolwiek osobiście nie sprawdziłem.
Zdecydowanie odradzam istambuł w jeden dzień. Zwiedzanie z okien autokaru jest kompletnie do dupy.
Ale wracając do Sumady i Hotelu. Był to nasz przedostatni kontakt z rezydentką.
Ponieważ byłem na urlopie a nie miałem żadnych pilnych spraw do załatwienia nie czułem potrzeby żeby stawiać się na każdy dyżur rezydentki i poszedłem tylko na ten odnośnie wyjazdu.
Pani rezydentka poczuła się chyba urażona i postanwiła się odegrać bo tym razem ona nie stawiła się na dyżur, nie informując o tym nikogo. Spotkałem ją w dniu wyjazdu. Na moje pytanie dlaczego nie przyszła na dyżur powiedziała że nikt się nie stawiał na jej wcześniejsze dyżury więc szkoda jej było czasu.
W końcu to ja byłem na urlopie a nie ona więc czemu nie czułem obowiązku zrywania się co drugi dzień o godzinie 9 rano żeby spojrzeć w oczy Pani rezydentce??
Sam nie wiem.
Za to powiedziała, że nie ma teraz czasu ze mną rozmawiać i jak coś mi się nie podoba to mogę na nią złożyć skargę w biurze podróży.
Jeśli chodzi o basen hotelowy to dość szumna nazwa dla tego zasyfionego brodzika.
Jak się wprowadzaliśmy to był on właśnie napełniany szlaufem.
Za to już po 5 dniach woda była na tyle zasyfiona, że nie było już widać dna, tylko glony. wtedy spóścili wodę, przesuszyli dno i po 4 dniach znów napuścili basen szlaufem.
Plaża znajdująca się 300 metrów od hotelu była pokryta gównem i śmieciami tak że bez kaloszy nie da się dojść do morza.
Jedyna w miarę czysta plaża znajduje się 2 km od hotelu w stronę Sozopola.
Sprzątanie pokojów hotelowych wyglądało tak że przychodziła stara bulgarka przecierała środek podłogi śmierdzącą szmatą rozmazywała brud znaczy się.
zabirała śmieci z kosza bo torby ze śmieciami leżące obok kosza już jej nie interesowały.
U znajomych w pokoju 203 oglądała jeszcze Bulgarskie opery mydlane bo u nas nie działał telewizor.
Notorycznie brakowało też papieru toaletowego.
Jak się schodziło do recepcji po rolkę to Pani odpowiadała: "Nie ma będzie jutro".
Chociaż jutro nie nadchodziło.
Któregoś dnia jak siedzieliśmy w naszym pokoju 306 usłyszeliśmy straszny łomot, po wyjściu na balkon zobaczyliśmy że urwał się wielki kawał gzymsu z pokoju 305 i upadł na stół balkonowy sąsiadów.
Jeśli chodzi o lodówki to ta w pokoju 203 ledwo jeździła a ta u nas w 306 wogóle nie działała.
Zgłosiłem to rezydentce na pierwszym naszym spotkaniu ale poza zapisaniem tego w notesie nie uczyniła nic.
Zniecierpliwiony sam udałem się do recepcji i już po pół dnia dwóch Bulgarów wniosło nam na oko 20 letnią, totalnie zasyfioną sklepową chłodnię. Nie można w niej było trzymać jedzenia bez hermetyczngo opakowania ale za to chociaż chłodziła piwo.
Z balkonu widok na morze był naprawdę piękny no chyba, że spojrzało się w dół na hotelowy ogród do którego była powrzucana masa połamanych hotelowych krzeseł. Sądząc po rozstrzale to jakoś 2 lata temu ktoś zrobił niezłą imprezę z żucaniem z balkonu krzesłami.

Były klient

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij