|
Wątek:
|
Polscy kucharze uczą się gotować dopiero w pracy!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.8.238.*
|
Data wysłania:
|
2009-10-27 16:13
|
Temat:
|
Polscy kucharze uczą się gotować dopiero w pracy!
|
Treść:
|
jestem uczennicą technikum gastronomicznego w Toruniu. I to co jest tutaj wypisane to brednie. Osoba pisząca ten artykuł sprawdziła swoje "wnioski" w małej ilosci miejsc zapytała niewielu ludzi. To ze w jakimśtam technikum jadło sie pizze nie znaczy ze wszędzie tak jest. W mojej szkole raz w tygodniu mamy warsztaty gdzie idziemy gotowac dla np. jakiegos liceum w naszym miescie. Na lekcjach praktycznych których jest duzo w ciagu tygodnia i mysle ze sosy i pieczenie chleba (które wg autora tekstu sa w prestiżowej szkole paryskiej) u nas są jedną z prostszych czynnosci. Kazdy glupi potrafi to zrobic w domu z przepisem nie trzeba do tego szkoły i to prestiżowej. Co do stwierdzenia ze uczniowie po technikum gastronomicznym są jak rzemieslnicy to juz całkiem bzdura moze po "zawodówce" gastronomicznej tak ale loudzie w technikum zdają i maturę i zawód więc wymaga to od nich więcej wysiłku niz od udzi którzy skonczyli zwykłe liceum. A tak na marginesie trudno jest znalezc w Polsce dobrego kucharza bo za takie stawki kazdy dobry fachowiec ucieka za granice bo tam są jakies perspektywy a tutaj nawet do baru mlecznego trzeba miec ogromne kwalifikacje. Najpierw trzeba spojrzec jakie warunki sie zapewnia a potem zastanowic dlaczego przychodza do nas tylko niekompetentni pracownicy. Kasia
|