Odpowiedzi:

Antałek [2010-02-19 13:10 83.145.151.*]
POTWIERDZAM!
jechałam tym samym autokarem, wypuszczono nas zepsutym autokarem z 3 biegami! po drodze usterke próbowano naprawić młotkiem.. po kolejnych kilometrach zostały nam już tylko 2 biegi... po przekroczeniu granicy węgierskiej czekalismy 5h! na zastępczy autokar.. do tego skandaliczne zachowanie jednego z kierowców ktory się upił i zabawiał z jedna z pasażerek... mydlono nam oczy ciepłą, darmową herbatką... biuro wolało wypuści zepsuty autokar narażając nasze bezpieczenstwo niz zostawić nas na miejscu, w celu naprawienia usterki! tłumaczono się ze częśc która była uszkodzona jechałaby do nas 6h z Aten, tylko ze nikt o tym nie wiedział dowiedzieliśmy się o tym dopiero w odpowiedzi na reklamacje... odpowiedz »

Antałek [2009-11-26 19:03 88.199.193.*]
Wow, cóż za twórza pomysłowość. Tylko nie bardzo łapię cel średnio poważnej wypowiedzi. Byłam z Antałkiem dwukrotnie na wczasach, w tym roku w sieprniu w Olimpic Beach i nie zauważyłam żadnych karaluszków.
Może trzeba było wykupić sobie wczasy za 5000pln i wtedy karaluszki byłyby mniej zauważalne? odpowiedz »

Antałek [2010-04-28 09:03 89.187.251.*]
Cena nie ma znaczenia - karaluch to oznaka brudu. A moja wypowiedź ma być ostrzeżeniem. Zdecydowanie nie polecam tego biura. odpowiedz »