|
Wątek:
|
"ORBIS Transport i przyjaciele"
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.54.245.*
|
Data wysłania:
|
2009-12-29 10:39
|
Temat:
|
"ORBIS Transport i przyjaciele"
|
Treść:
|
WiTAM! Dwa dni temu zdarzyła mi sie nieprzyjemna sytuacja. otóż: mialam bilet z Hamburga do Karlina. wyjazd planowany na 19.30 ze stanowiska nr 12. o godzinie 19.40 autokaru nie bylo i z tablicy informacyjnej napis zniknął o tym autokarze, zapytalismy wiec jakiegos mezczyzne ktory tez stal przy tym stanowisku przez dluzszy czas, powiedzial ze ten autokar juz odjechal, i ze czeka na ten o 20.30!!!! ale jak to mozliwe? przeciez stalam tam dobre pol godziny i zaden autokar sie tam nie stawil na tym stanowisku, poszlysmy wiec z mama szybko do biura sie zapytac co z nim jest, okazalo sie ze autokar odjechal sobie ze stanowiska obok,[ 10 lub 11] i nikt nas sie nie zapytał czy chcemy wsiąść!!! autokar odjechal i zostawil 4-5 osob. po dlugich namowach połączyli nas z kierowcą ktory stwierdzil ze po nas nie wrócą bo są 70-80km za Hamburgiem i jak chcemy mozemy ich sobie gonic 300km/h . no jak tak mozna?! przeciez nie bedziemy latac ze stanowiska do stanowiska i sie pytac czy to nas autokar, mają wyznaczone miejsce to sie powinni tego trzymac!!! coś strasznego!
|