Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: ITAKA - opinie!
Autor: Czytelnik IP 83.29.87.*
Data wysłania: 2010-01-06 20:05
Temat: ITAKA - opinie!
Treść: W m. sierpniu 2009 przebywałam na wczasach w Egipcie w hotelu SOL Y MAR.W trzecim dniu pobytu bez jakiegokolwiek powodu zostałam pobita na plaży przez włoską wczasowiczkę w wyniku czego doznałam obrażeń fizycznych i psychicznych/na powyższe posiadam dokumentację/. Zdecydowałam się zawiadomić policję w Egipcie oraz Ambasadę Polską w Kairze.Reakcja ze strony menagerów hotelu była błyskawiczna grożąc nam natychmiastowym wyrzuceniem z hotelu.Zdziwienie nasze wzbudziło stanowisko PB"Nowa Itaka"w Opolu,które potwierdziło, że"hotel ma takie prawo" i nie stanęło w obronie swojego klienta.Po powrocie złożyłam reklamację w PB Itaka,które działa na czas chcąc wyciszyć sprawę i nie dotrzymuje ustawowych terminów załatwienia w/w reklamacji.Biorąc pod uwagę powyższe PB Nowa Itaka W Opolu jest biurem nieodpowiedzialnym.Wszystkim mającym zamiar skorzystania z usług tego biura serdecznie odradzam.
L.Z

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

ITAKA - opinie! [2010-01-07 10:33 188.147.104.*]
Nie bardzo rozumiem co ma Itaka do zadym. Przecież nie pobił Pani kierownik czy kelner z hotelu. Nie raz bylam świadkiem ostrych awantur niedopitych Polaczków lub Rosjan. Pracownicy hotelu jedynie mogą próbowac wyciszyć całą sprawę. Przecież Itaka nie gwarantuje , że do danego hotelu przyjadą tylko kulturalni turyści. W zasadzie nie bardzo wiadomo co z czymś takim zrobić. Nie widzę tu natomiast podstaw do reklamacji. odpowiedz »

ITAKA - opinie! [2010-01-09 21:28 83.175.191.*]
Popieram
Kazdy hotel stara sie zalagodzic sytuacje i nie lubi miec policji na glowie szczegolnie w takim kraju jak Egipt, trzeba najpierw poznac realia kraju do ktorego sie jedzie na wakacje i zrozumiec czym jest policja w hotelu, czym tam w ogole jest policja! Przykro mi bardzo ze Pania cos takiego spotkalo ale nastepnym razem przed wyjazdem do jakiegos kraju prosze sobie poczytac troche na forach internetowych i w przewodnikach gdzie Pani jedzie i popytac tych co troche na ten temat wiedza. Pracowalem w egipcie jako nurek, mieszkalem tam i zylem z tymi ludzmi. Droga Pani, turysta w egipcie to swieta krowa. Nikt go nie tknie. Turysci wykozystuja to, lamiac zasady ktorymi sie ten muzulmanski kraj rzadzi. Dla egipcjan zas wizyta policji w hotelu badz w domu moze sie skonczyc TRAGICZNIE!!!! Ma Pani prawo sadzic sie z ta wloszka ale nie z hotelem ani tym bardziej z biurem podrozy.
Na marginesie chcialbym zaznaczyc jedna wazna sprawe ktora mnie nurtuje od dawna. Wymagamy od obcokrajowcow ktorzy przyjezdzaja do polski aby uszanowali nasza kulture i tradycje i skoro sa GOSCMI to powinni wtopic sie w tlum. Dlaczego wiec MY jezdzac do krajow islamskich opalamy sie w bikini i chodzimy skapo ubrani obrazajac w ten sposob ich zwyczaje. A jakos nikt z egipcjan czy marokanczykow nie robi z tego afery. Sa oni mimo wszystko bardziej tolerancyjni niz polacy. Tolerancja nie moze dzialac tylko w jedna strone.
odpowiedz »

ITAKA - opinie! [2010-01-11 14:15 77.255.221.*]
przepraszam Cię, ale co za bzdury opowiadasz. pracuje w Egipcie jako rezydent i jeżeli ta Pani wybrała sie na wczasy z biurem to rezydent musi pomóc w takiej sytuacji, jeśli turystka była pijana i sama rozpoczęła awanturę to wówczas hotel może poprosić o opuszczenie go, a biuro może również odtransportować turystkę do kraju, w innym przypadku należy wezwać policję turystyczną, która jest w każdym hotelu. nie ma tu do rzeczy religia czy kultura danego kraju. tu chodzi o bezpieczeństwo. w kraju żadne biuro nic Pani juz nie pomoże. renata odpowiedz »

ITAKA - opinie! [2010-01-11 13:24 83.27.240.*]
Bez przesady. W Turcji widziałam Anglików, którzy robili zakupy w tamtejszym supermarkecie (Migros) w skąpym odzieniu plażowym (panienka w bikini, kawaler w slipach, takich malutkich). Fakt, do plaży było 100 metrów przez ulicę, no ale... Tubylcy nie są bardziej tolerancyjni. Oni po prostu z nas żyją i dobrze o tym wiedzą. Błagam, nie zarzucajmy sobie, że TYLKO Polacy nie potrafią uszanować cudzych zwyczajów, religii - inni są tacy sami jak my. I też klaszczą samolotach. Anka odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij