|
Wątek:
|
Prawa pasażera a tanie linie lotnicze
|
Autor:
|
Czytelnik IP 195.34.211.*
|
Data wysłania:
|
2006-09-13 19:40
|
Temat:
|
Prawa pasażera a tanie linie lotnicze
|
Treść:
|
Witam. My mamy sytuację identyczna. 25 sierpnia 2006 roku wrocilismy z Wloch i do tej pory nie mamy jednego bagażu. Lecielismy liniami ALITALIA z Rzymu do Warszawy. Jeden bagaż dostaliśmy zniszczony, natomiast drugiego nie ma do tej pory. Dzwonie codziennie do reklamacji na Okęciu oraz do linii lotniczych. Z Warszawy wysylaja teleksy, depeszuja , a Rzym nie odpowiada. 4 wrzesnia dali sygnal, ze jest podobna walizka w Rzymie, bez wywieszki, zielona, ze chyba nasza. Wyslalam Alitalii liste z zawartoscia walizki,ale do tej pory nie dali odpowiedzi, czy przeswietlili walizke, czy sprawdzili zawartosc, czy to ta czy jednak nie ta. Jestesmy wiec w wielkiej nieswiadomosci i czekamy caly czas, tak jak sugeruje Okecie i Alitalia. Najgorsze jest to ze my ze swojej strony nic juz zrobic nie mozemy, Warszawa takze nie, linie mowia to samo. A Rzym milczy... Czekamy, czekamy... Tracimy po malu nadzieje na odzyskanie naszej walizki. Co jeszcze mozemy zrobic?
Potem juz tylko ewentualne odszkodowanie. Ale co z tego, w tej walizce byl aparat fotograficzny, nasze ubrania, kosmetki.. Juz nigdy nie kupimy tego samego...
|