|
Wątek:
|
Kierowca wysadził umierającego pasażera pod płotem i odjecha
|
Autor:
|
Czytelnik IP 188.147.139.*
|
Data wysłania:
|
2010-03-12 21:34
|
Temat:
|
Zasłabnięcie, smierć pasażera
|
Treść:
|
Mnie osobiście trudno jest uwierzyć, że ktoś może być tak nieczuły i bezmyślny... a co do wypowiedzi na temat kierowców to niestety muszę się zgodzić z wieloma innymi wypowiedziami.owszem, często jeżdżą jak chcą, są opóźnieni a jak odjadą człowieka z przystanku to tłumaczą się że go nie widzieli... Ja osobiście miałam taką sytuację, że jeden z kierowców (oczywiście nie podam danych personalnych) odjechał z przystanku moją koleżankę z klasy a kiedy zwróciłam mu uwagę to odpowiedział, że na przystanku nikogo nie było. A w rzeczywistości to zagadał się z jakąś panną i nawet nie spojrzał czy ktoś czeka na przystanku... Ten sam kierowca zachował się już parę razy bardzo nieuprzejmie wobec mnie i mojej koleżanki...
|