|
Wątek:
|
Szara strefa pod Wawelem
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-06-03 11:58
|
Temat:
|
szara strefa
|
Treść:
|
Tam gdzie turysta ,tam i szara strefa.
Być może że w takim Krakowie nie widać , że w pensjonacie który nie zgłosił działalności są turyści. Goście przyjeżdzają pociągiem lub autokarem który stoi na parkingu gdzieś dalej.
Ale proszę zajrzeć do miejcowości turystycznych zarówno w górach jak i nad morzem w każdy weekend przed sezonem , gdzie turyści przyjeżdzają swoimi samochodami.
W każdym domu mieniącym się" Dom gościnny "lub pensjonacik lalbo jeszcze inaczej , pełne parkingi.
Oferują swoje usługi cały rok .Działalność otwierają na okres sezonu .
Nie płacą ZUS, Vat, podatku dochodowego, podatku od nieruchomości
Nie przyjdzie do nich żadna kontrola bo nie ma zgłoszonej działalności.
A wystarczyłoby żeby urzędnicy opuścili swoje ciepłe krzesełka i przeszli się po miejscowości to może zarobiliby dla budżetu pare złotych. Ale lepiej kontrolować tam gdzie oficjalnie otwarte.
|
Odpowiedzi:
szara strefa [2005-06-04 12:14 999.999.999.*]
Bardzo mądra i słuszna uwaga. Urzędnicy kontrolują tylko tych oficjalnie zarejestrowanych, czyli legalnych. W Polsce nie ma instytucji, która zajęłaby się tym problemem, urzędnik może skontrolować tylko legalnego, natomiast 70% szarej strefy w turystyce nie ma kto kontrolować. Problem jest poważniejszy, to nie tylko nielegalne noclegi to również nielegalne organizowanie wycieczek,kolonii, obozów, zielonych szkół itd. A kto jest organizatorem,a no wszyscy, kto może, aby zarobić, to istna dżungla.Organizatorami są różnego typu organizacje, stowarzyszenia, szkoły, prywatne szkółki, nauczyciela, osoby prywatne, piloci, gospodarstwa agroturystyczne, hotele, pensjonaty, związki wyznaniowe, itd. jak to wszystko ma przetrzymać legalny? I jak ma być dobrze w tym kraju! odpowiedz »
|