|
Wątek:
|
Będą kary za brak HACCP?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-06-09 12:25
|
Temat:
|
gorliwość neofity
|
Treść:
|
Troszczącym się o konsumentów posłom, pracownikom sanepidu i innym oderwanym od rzeczywistości urzędnikom polecam wycieczkę do tzw. krajów starej unii. W programie można ująć: układ zapleczy restauracji w Brukseli, magazynowanie towarów w małych, wiejskich francuskich oberżach, monitorowanie procesu produkcji we Włoszech (ze szczególnym uwzlędnieniem lepienia ravioli) i magazynowanie surowców w tawernach na wyspach greckich.
Określenie HACCP wzbudza tam co najwyżej zapytanie, czy to znowu coś z Unii i NIKT się tym nie przejmuje. Po prostu. Produkcja żywności to NIE JEST ogólnodostępna gastronomia. HACCP dotyczy produkcji, a wymyślono go dla kosmonautów. Zasady higieny w kuchni są jasne i logiczne, w końcu gotowanie dla gości istnieje na świecie jakby już trochę lat. Takie przepisy dadzą tylko nowe miejsca pracy (może o to chodzi ?) i ułatwią kontrole: jest dokumentacja to OK. Przypominam jednak, że CONSTAR miał idealną dokumentację, HACCP, ISO i Bóg wie co jeszcze, a ludzie i tak robili swoje. Ludzi przepisami się nie zmieni. A zdrowego rozsądku nie da się nimi wprowadzić.
|