|
Wątek:
|
Nietypowa promocja: dostałeś mandat? u Szwejka zjesz za darmo!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.24.198.*
|
Data wysłania:
|
2006-10-13 15:30
|
Temat:
|
tomasz
|
Treść:
|
zdecydowanie odradzam pojawienia sie w tym lokalu, obsługa mila, chociaż często zapominają by poinformować Klienta o niespodziankach jakie serwuje ten lokal:
1/ przy zamówieniu zapytajcie czy przypadkiem nie ma jakiejś promocji gdzie zamawiając porcje jedzenia dostajecie taka sama gratis - niby fajnie, ale... porcje spore i nie da sie zjeść obu - wiec większość idzie do śmieci (chyba, ze na talerz innego Klienta)
2/ promocje tyczą sie także alkoholi głownie piwa. no i teraz powiedzie, ze super miejsce... przy czym duże piwo ma tam litr. kiedy przy moim stole zjawił sie kelner z 2 litrowymi piwami byłem conieco zdziwiony, poinformował mnie, ze to drugie jest gratis i ze mi o tym nie powiedział wcześniej bo to niespodzianka. piwo lubię - ale wypicie litra zabrało mi jakąś godzinę. kiedy spróbowałem drugiego, które od godziny stało na moim stoliczku, nie nadawało się do picia - było cieple i pozbawione bąbelek - obrzydliwe!
zastanawiam sie czy właściciele, managerowie nie myślą? zamiast podać darmowe piwo po tym które już wypiłeś pytając czy masz na nie ochotę
OGROMNA BZDURA I MARNOTRAWSTWO !!!
3/ NA KONIEC ZOSTAWIAM NAJBARDZIEJ DURNY Z WYMYSŁÓW !!! W lokalu można placić tylko kartą WYPUKŁĄ!!! czyli posiadacze visy electron - WON !!! ale w dokładnym tego słowa znaczeniu!
kiedy przyszło do płacenia rachunku, dowiedziałem sie, że nie mogę zaplacic plaska karta, ponieważ NIE! no dobra, ale co ja mam teraz zrobić? gotówki nie mam, na koncie wprawdzie mam kilka tysięcy ale zapłacić ta karta nie mogę...
poprosiłem managera. manager poinformował mnie, ze jak sie zjadło to trzeba zapłacić (zgadzam sie z tym), ale co zrobić w takiej sytuacji?
pan wskazał mi bankomat i wyznaczył asystę kelnera i ... dużego, nalanego, łysego bysiora, który wyglądał tak jakby był jednym z członków organizacji przestępczych. Kiedy zapytałem managera kim jest ten pan i poprosiłem o nazwisko dowiedziałem się, że ten pan nie pracuje w restauracji - wiec zapytałem ponownie kim ten pan jest? na to pytanie juz nikt mi nie odpowiedział, nazwiska też nie dostałem. Łysy pan powiedział "kurwa płać koleś", manager udawał, że nie słyszy.
w asyście kelnera poszedłem do bankomatu by uregulować rachunek. bankomat nie mojego banku więc dodatkowo zapłaciłem 5 zł prowizji od wyciągniętych pieniędzy dawno nikt mnie tak nie upokorzył! Dodam, że mam 30 lat i prowadzę swoją firmę więc nie wyglądam na ?dresika, który napił się piwa i podskakuje?
Zasięgnąłem informacji dotyczących płacenia kartami ? w lokalu nie przyjmują kart płaskich, gdyż mają takie zasady. Nie jest to podyktowane żadnymi ograniczeniami technicznymi. Jest to jeden z kolejnych durnych wymysłów jakie serwuje ten lokal! co do jakości jedzenia... słabo ? bardzo słabo!
|