|
|
|
Wątek:
|
Prawdziwe opinie o biurze Triada
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.31.98.*
|
|
Data wysłania:
|
2010-05-28 20:53
|
|
Temat:
|
moje wakacje z TRIADĄ
|
|
Treść:
|
Witam
W ubiegłym roku we wrześniu byłam z Triadą w Turcji. Na początku niespodzianka na lotnisku w Antalii powiadomiono nas o tym, że zmienono nam hote. Jak się póżniej okazało na gorszy, położony dalej od plaży (Alanya). Pani pilotka zostawiła nas na progu hotelu i poszła. Nie wskazała gdzie stołówka, nie sprawdziła pokoju. Same musiałyśmy zwiedzać teren w nocy, gdyż zimna kolacja czekała w innym hotelu, którego miałyśmy tylko nazwę. Spotkanie rezydentki na pobycie graniczyło z cudem. Wpadała na chwilkę i jak ludzie zaczynali składać skargi wychodziła pod jakimś tam pretekstem i nie wracała. Brak było wywieszonych telefonów kontaktowych do rezydentów o co ciągle prosiliśmy. Rezydentki generalnie olewały ludzi, a przychodziły, żeby zapisać naiwnych na dodatkowe wyjazdy za ciężką kasę.Ludzie jechali i wracali rozczarowami!!!
Po tygodniu było jeszcze lepiej, gdyż rozpoczęliśmy tzw. objazd. Pierwsza noc w hotelu to prawdziwy koszmar. Pokój brudny, meble poobdzierane i ogólny smród. Klimatyzator warczał jak traktor, w łazience grzyb i cieknący kran. Jednym słowem syf z malarią. Pani pilotka zostawiła nas z kierowcą i poszła spać do innego hotelu. Rano jak się zjawiła złożyłam skargę i nie tylko ja. Miała o całej sprawie powiadomić Triadę. Nadtępne hotele były podobne. Najporządniejszy był w Stambule, ale to tylko ten. Pani pilotka nie oprowadzała nas jak inne pilotki tylko mówiła coś na początku, a póżniej sami zwiedzaliśmy. Jej wiedza była skromna. Więcej wiedzieli uczestnicy wycieczki, którzy już byli w Turcji. Na wstępach też nas oszukali. Spisywaliśmy ceny biletów z wywieszek przy kasach, a przy rozliczeniu kazano nam reklamować w Warszawie. Jak to zgłosiłam w Warszawie, to otrzymałam odpowiedź, że należało sprawę wyjaśnić na miejscu. Posiłki byłu zime i mało urozmaicone. Rano było czerstwe pieczywo, albo go po prostu nie było, bo wyjeżdzaliśmu o świcie. Nikt się nami nie przejmował za bardzo. Przewodnik z Turcji prowadził w autokarze kantor wymiany walut i to było jego główne zajęcie. Dodatkowo zabierał nas do zaprzyjażnionych sklepów ze skórami lub z biżuterią ,kosztem zwiedzania.
Podziwiam kierowcę z Turcji był miły i bardzo dobry w swoim fachu. Reszta nie spisała się. Moje reklamacje złozone w Turcji i w Polsce zostały potraktowane przez TRIADĘ jak oszczerstwo, choć wysłałam zdjęcia z hoteli. Odpowiedzi były aroganckie i stanowcze. Oni uważają się za bardzo dobre biuro i nie napisali nawet, że przepraszają.
Wycieczka ogólnie nie była warta tych pieniędzy, które wydałam, choć kraj piękny. Jeżeli wakacje mają być przyjemne, to nie jedżcie z TRIADĄ.
Ja już nie skorzystam z ich usług. To był pierwszy i ostani raz. Opowiem o tym wszystkim znajomym i rodzinie. Firmie tej gratuluję bezczelności w stosunku do Klientów i dobrego samopoczucia. Wiem co piszę, gdyż posiadam pisma z Triady.Widać nałożona kara nic nie zmienia-może za niska????? Nowi naiwni Klienci i tak pokryją koszty!!
Mam nadzieję, że za jakiś czas rynek oczyści się z takich pseudo firm.
Ewa Oleksiak
|
