|
|
|
Wątek:
|
Linie lotnicze Koral Blue Airlines
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.252.246.*
|
|
Data wysłania:
|
2010-05-30 09:53
|
|
Temat:
|
Linie lotnicze Koral Blue Airlines
|
|
Treść:
|
Lot z Gdańska do Hungardy z międzylądowaniem w Krakowie w dniu 20.05.2010 odbył się względnie o czasie (bardzo małe spóźnie). Starty i lądowania perfekcyjne, sam lot bardzo spokojny.
Powrót to istna masakra.
Planowany wylot w dniu 27.05.2010 z Hungardy o godzinie 15:15 był przekładany z powodu burzy piaskowej co kilka godzin aż do 22:45. (w tym czasie otrzymaliśmy od linii KoralBlue dwa razy suchy prowiant oraz soczki i wodę mineralną).
Po godzinie 20:00 zaczęły stratować samoloty innych linii z pasażerami do Polski , Niemiec i Rosji, a nasz nie.
Zaczęła się nerwówka i telefony do organizatora wycieczki EXIM TOURS.
Po upływie 2-ch godzin lot odwołano (podobno usterka samolotu). Około godziny 2:00 z różnymi perypetiami i kłótniami z rezydentami Exim Tours zakwaterowano nas w pobliskim hotelu Simbad oraz nakarmiono.
Następnego dnia po śniadaniu i wykwaterowaniu o godzinie 12:00 czekaliśmy w hotelu na autobusy które miały nas o 14:30 przewieź na lotnisko. Niestety okazało się, że lotu nie będzie i znowu zakwaterowanie w hotelu oraz czekanie na wiadomość o której wrócimy do kraju. Około godziny 18:00 otrzymaliśmy wiadomość, że lot odbędzie się sprawnym samolotem o 23:00.
Faktycznie o tej godzinie lot odbył się ale nie liniami KoralBlue, a AMC Airlines którymi Exim Tours też współpracuje i o godzinie 4:30 w dniu 28.05.2010r. wylądowaliśmy w Gdańsku.
Powrót trwał około 37 godzin.
Ciekawostką jest fakt gdy wchodziliśmy na pokład samolotu ACM obok stały trzy równiutko zaparkowanie z elegancko zabezpieczonymi silnikami samoloty KoralBlue.
|
