|
|
|
Wątek:
|
Czy ktoś korzystał z usług biura podróży NECKERMANN?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.255.170.*
|
|
Data wysłania:
|
2010-06-21 12:31
|
|
Temat:
|
Czy ktoś korzystał z usług biura podróży NECKERMANN?
|
|
Treść:
|
Korzystałam i podzielam negatywną opinię na temat biura Neckermann. W marcu 2010 r. skorzystaliśmy z ich usług, by wyjechac na narty w Dolomity do Val di Fassa. Nie była to oferta typu last minut, sporo kosztowała, więc nie spodziewaliśmy się żadnych przykrych niespodzianek. Gdy dojechaliśmy na miejsce, do Campitello di Fassa i odnaleźliśmy nasz pensjonat, okazało się, że przydzielono nam maleńki pokoik na poddaszu o powierzchni ok. 12 m, łącznie z łazienką. Bagaże po wniesieniu musielismy połozyc na łóżko, bo po prostu na podłodze nie było na to miejsca. Czułam się tam jak w klatce na króliki. W dodatku w naszej łazience była jakas awaria i we wszystkich kurkach była tylko gorąca woda, prawie wrzątek. W spłuczce WC również. Na naszą interwencję na drugi dzien przywrócono nam zimną wodę, ale nie dało się wymienić pokoju na większy, nawet za dopłatą. Był to pensjonat wpółpracujący wyłącznie z biurem Neckermann, przy czym na poddaszu, w pokoikach-dziuplach, byli zakwaterowani tylko Polacy. Na szczęscie przez większość pobytu była piękna pogoda, wiec niewiele przebywalismy w tej dziupli, no i te niewygody rekompensowała wspaniała kuchnia - na szczęście taka sama dla wszystkich gości. Rezydentka pochodziła z regionu i nie mówiła po polsku. Na szczęscie znamy angielski i włoski, więc 10-min. kontakt z nią nie był zbyt uciązliwy. Szczęsliwie nie potrzebowaliśmy jej pomocy, radząc sobie sami. Uważam, że jest to przereklamowane biuro i trzeba bardzo uważać, wybierając ich ofertę.
|
