TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Forum grupa: Turystyka na świecie

Tasmania - raj na ziemi bez upałów

Data wysłania: 2010-07-01 18:23 Autor: Czytelnik IP automat

Aktualność:
Tasmania jest znana Polakom poprzez przeuroczego animowanego Diabła Tasmańskiego. Jednak niewielu Polaków kojarzy, iż Tasmania rzeczywiście istnieje i jest częścią Australii.

Roślionność, klimat i zwierzęta Tasmanii są zdecydowanie różne o tych, które charakteryzują resztę kontynentu. Tę wyspę zblizoną wielkością do Islandii i leżącą na południowym krańcu kontynentu australijskiego, cechuje stosunkowo chłodny w porównaniu z lądem klimat. Kiedy na kontynencie wskaźniki temperatury wskazują 35 - 40 stopni, na Tasmanii panuje 20-stopniowe ciepło, wprost idealnie dla spranionych egzotycznych podróży,a nie znoszących upałów turystów. Tak duże różnice temparatur wynikają ze stosunkowo bliskiego sąsiedztwa lodowego kontynantu, jakim jest Antarktyda. Mieszkańcy Australii nie odwiedzają Tasmanii, ponieważ uważają ją za zbyt zimną, jednak dyskwalifikowanie tego pięknego zakątka jedynie z tego powodu wydaje się przesadzone.

Tasmania to wspaniałe góry i jednoczesnie piękne białe plaże, które z uwagi na niższą niż w innych kurortach temparaturę są puste i idealnie nadają się do letnich spacerów. Najpopularniejsza plaża Tasmanii to wWineglass Beach w Parku Narodowym Freycinet na wschodzie wyspy. Kształtem przypominająca biały półksiężyć lezy między lasem a niebywale turkusowym morzem. Charakterystyczny biały kolor tasmańskich wysp to wynik przesycenia piasku krzemionką. Przez większośc roku plaże są puste, ponieważ morska woda ogrzewa się dopiero w środku lata, które w tamtych rejonach przypada na koniec stycznia.

Nie mniej atrakcji czeka w tasmańskiej stolicy. Znany z wielkich regat dwutysięzny Horbat to miasto pięknie położone przy ujściu rzeki Derwent do Morza Tasmana. Charakterystyczne strome brzegi i morsko-górski krajobraz juz dawno przyzwyczaiły turystów do wspinaczek. Najwyżej położone domy na Tasmanii stoją aż 800 m n.p.m. Miasto zbudowane z XIX-wiecznych kamienic jest bardzo
europejskie, jego centrum stanowi stary port i plątanina uliczek przy placu Salamanca. W porcie znajduje się zarówno marina dla jachtów, jak również wiele statków wycieczkowych, zabierajacych turystów w rejsy po okolicy. Całe nabrzeże to kawiarenki i restauracje, gdzie można spróbowac wielu tamtajszych przymaków.

Z portu tylko kilkomet do Królewskiego Ogrodu Botanicznego, do którgo idzie się przez dwa parki pamięci,pierwsza wojna światowa pochłonęla niemal 6 tysięcy Tasmańczyków, na cześć których umieszczono symboliczne nagrobki. Przed każdą płytą posadzone zostało drzewo. Dziś niektóre z nich to prawdziwe olbrzymyW ogrodzie botanicznym (wstęp bezpłatny, jak we wszystkich ogrodach Australii) przedstawia przede wszystkim florę Tasmanii i deje przedsmak tego, co mozna zobaczyć w naturze. Co cxiekawe w ogrodzie tym stoi ławka z pamiatkową tabliczką ufundowaną przez tasmańską Polonię w 1997 roku z okazji 50-lecia przybycia Polaków na wyspę.

30 km od Horbatu lezy maleńkie miasteczko Richmond, do którego warto się wybrać z uwagi na najstarszy w Australii kościół i XIX most.

Miasto położone jest pod górą Mt. Wellington (1271 m n.p.m.), na którą prowadzi 22-kilometrowa droga wybodowana przez Tasmańczyków już w 1937 roku. Asfaltowy szlak wije się przez last deszczowy, następnie sosnowy, by poprzez skalne pustkowia dotrzeć na wybudowane nad przepaściami platformy widokowe. Roztaczający się statad widok pozwala podziwiać stolicę oraz piękne połączenie morza i gór.

Najwyższe i najpiękniejsze pasmo tasmańskich gór to Cradle z najwyższym szczytem mieżącym 1545 m n.p.m. Tak jak w przypadku naszych rodzimych Tatr cały obszar jest parkiem narodowym, więc można wędrować jedynie po wyznaczonych szlakach. Wyprawy w słoneczne dni sprawiają, że widok na odległe szczyty zapiera dech w piersiach i jest nie lada gratką dla fotografów. Wśród egzotycznej roslinności dostrzec można kolorowe papugi czy najezone kolczatki. Trasa na szczyt jest stroma, ale dobrze zabezpieczona w łańcuchy i chaty ratunkowe, pozwalające turystom na przeczekanie złej pogody. Góry Tasmanii obfitują w wodospady - najbardziej okazałe są Wodospady Montezumy (najwyższy wodospad 104 m.), do którego wiedzie bajkowy szlak przez las deszczowy do wiszącego nad przepaścią mostu linowego. Szumiący wodospad i rwąca rzeka sprawiają, że stojąc na moście ma się wrażenie uczestnictwa w przygodowym filmie.

Tasmania wielu kojarzy się z diabłami tasmańskimi. Te półmetrowe stworzenia z czarną sierścią, białą kryzą na szyi i krzywych nogach to swego rodzaju znak rozpoznawczy i symbol wyspy, który swą nazwę zawdzięcza jeżącym się włosom na głowie podczas skowytu. Diabły tasmańskie to zwierzęta przypominające psy żywią się padliną i potrafią zmiażdżyć najtwardsze kości - bez kłoptu zjada owcę z czaszką i kręgosłupem! Te agresywne torbacze można zobaczyć w Tasmanii w azylu Brighton.

Miejscem godnym odwiedzenia w czasie pobytu w Tasmanii jest Port Arthur - najsłynniejsza kolonia karna. Właśnie do tego miejsca w 1830 roku przypłynął angielski statek z pierwszą grupą skazańców. Z koloni pozostały ruiny, jednak niegdyś Port Arthur był samowystarczalnym miastem wiezieniem, w którym powstawały zakłady produkcyjne piekarni ei wszystkie inne niezbędne do życia instytucje. Dziś miejsce to odwiedza rocznie 400 tysięcy turystów. Decydując się na zwiedznie (koszt to 24 dolary australijskie) można wykupić również wycieczkę nocną szlakiem duchów (koszt 13dol)

    • Tasmania 

      [2010-07-01 18:23 77.91.42.*]

      Bardzo podobał mi się powyższy opis Tasmanii. Dosłownie w kilku zdaniach dostarczono wiele informacji, które doskonale przybliżają tą wyspę tym osobom co nie widziały jej naocznie. Istotnie kojarzy się ona zawsze z diabłem tasmańskim i kolonią karną. Chętnie wybrałbym się turystycznie na ten kontynent, ale lęk przed podróżą samolotem niweczy moje marzenia.   odpowiedz »

      • Tasmania 

        [2011-03-14 01:18 178.103.12.*]

        wszedzie jest daleko i wszedzie jest blisko, jedz , bylem tam i nawet to razem do garsci trwalo to 36 godz. nie zmieni tegoze na wineglass beach warto jechac, jest tam takie jedno, jedyne miejsce gdzie.....   odpowiedz »

    • Tasmania 

      [2011-03-21 19:38 79.188.143.*]

      super   odpowiedz »

      • Tasmania 

        [2011-03-28 22:09 79.191.230.*]

        Byłam na Tasmanii przez pół roku. Zwiedzilam całą wyspę. Jest piękna i niepowtarzalna. Żyje się tam cudownie. Tylko szkoda że jest tak bardzo daleko do Polski. Ale planuję jeszcze raz tam pojechać.   odpowiedz »

        • Tasmania 

          [2012-10-24 14:45 83.24.44.*]

          W styczniu będę w Melbourne i wybieram się na Tasmanię.Nie wiem jak długo tam będę ale ok.2-3 dni
          1-Co w takim czasie na pewno warto zobaczyć
          2-czy tam się dostać-prom czy samolot ?

          Dziekuję,

          LS   odpowiedz »

        • Tasmania 

          [2015-02-25 20:53 217.99.135.*]

          bardzo proszę , napisz do mnie , bo odwiedziny Tasmanii , Nowej Zelandii czy Australii są moim marzeniem. Byłbym bardzo wdzięczny za garść informacji w sprawie pobytu , spraw organizacyjnych itp. Pozdrawiam Cię : Adrian   odpowiedz »

 
     

Forum gorące tematy

Forum gorące tematy
Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję