|
Wątek:
|
Eurorest - czy warto?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 195.62.65.*
|
Data wysłania:
|
2010-07-30 08:49
|
Temat:
|
Czy ktoś podróżował z biurem Eurorest?
|
Treść:
|
Oszustwo to pewnie słowo nieuprawnione, jednak "przekręt" podoba mi się bardziej :) Bo jest to sprzedawanie tzw. 2w1 - płacisz za jedno podwójnie, drugie dostajesz gratis. W sumie niby nie ma oszukanych ale to zwykłe naciąganie na zakup, którego byś nie zrealizował gdyby nie magiczne słowo "gratis". I tylko to mnie irytuje, że ktoś ma mnie za idiotę i starego komucha, który uwierzy, że można mieć coś za darmo. Podobnie irytują mnie ceny w stylu 9,99. Kiedyś amerykanie mieli resztę na telefon a teraz ten grosz tylko stwarza problemy bo i swoje waży i wartość jego jest większa niż nominał (materiał, wytworzenie i obrót). Sprzedawcy "cfaniacy" myślą, że jak zobaczę cenę 10 zł bez grosza to pomyślę, że to 9. Np. w Hiszpanii nie manipulują ludźmi w ten sposób - cena jest zwykle normalna: 1, 2, 5 (poza sklepami sieciowymi). Polak daje się tak łatwo nabierać na pozory...
|