|
Wątek:
|
Biuro podróży Tęcza B-B
|
Autor:
|
Czytelnik IP 188.33.143.*
|
Data wysłania:
|
2010-08-21 21:00
|
Temat:
|
Biuro podróży Tęcza B-B
|
Treść:
|
Myślę, że osoba, do której odnosi się powyższy komentarz miała ze sobą wtyczki-przejściówki. Ba, nawet jestem tego pewna. A chodziło tu o wyłączanie prądu przez właścicieli hotelu (prądu, a więc i światła!) na cały dzień, byle tylko nie grzać wody (co przy braku obiadów czy kolacji jest dla wielu konieczne). Zaproponowano wzamian gorącą wodę na dole, w hotelu... jak się niespodziewanie okazało: za 3 CHF/szklanka. Dopiero wieczorna interwencja pilota przyniosła rezultaty, bo przepakowywanie się w ciemnościach nie należy do przyjemności. Na dzień dzisiejszy wiadomo już, że kolejny turnus miał hotele na o wiele wyższym poziomie od tego wspomnianego. Z lodówkami, tv i suszarkami (3*). Więc po prostu ktoś musiał przecierpieć, żeby inni mieli lepsze warunki - jak to w przyrodzie ;) Pozdrawiam wszystkich podróżujących! :)
|