|
Wątek:
|
Katowice: ogródki bez ciszy nocnej
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.21.91.*
|
Data wysłania:
|
2010-09-08 23:14
|
Temat:
|
W Katowicach bez ciszy nocnej
|
Treść:
|
w Ustce obowiązuje od lat podobna uchwała o ciszy nocnej, co prawda inny jest okreslony czas ciszy ( od 24 - 6 rano) i dotyczy tylko promenady nadmorskiej, ale pomimo skarg jednej z mieszkanek zameldowanych na promenadzie wszystkim pozostałym to odpowiada. Ja sam poza tym że sam prowadzę tam działalność gastronomiczną od pewnego czasu do godzin późno nocnych - to wcześniej pomimo tam zamieszkiwania nie zauważyłem kolizji w funkcjonowaniu sąsiednich lokali gastronomiczno rozrywkowych z moim odpoczynkiem nocnym. Problem mogą mieć osoby które wogóle mają problemy ze snem bez względu na to czy w sąsiedztwie coś się odbywa czy też jest absolutna cisza. Poprostu szukają wytłumaczenia na swoją bezsennośc. Posiadam wiele dowodów że wszelkie tego typu skargi są bezzasadne, łacznie z wyrokami sądowymi. I myślę że w dużej mierze odbywa się to na zasadzie zwykłej polskiej zawiści - bo - dlaczego kiedy ja śpię On (restaurator )w tym czasie robi biznes, zapominając jednocześnie o tych wszystkich którzy chcą spędzać czas inaczej od nas. To jest właśnie ta tolerancja której nam wszystkim coraz więcej brakuje. Jeszcze dziesięć lat temu było inaczej - byliśmy bardziej tolerancyjni, dlaczego to się zmieniło? Zastanówmy się sami i niech wszyscy ,,niewyspani" odpowiedzą sobie sami zamiast szukać winnych po drugiej stronie.
|