|
Wątek:
|
Jakie macie doświadczenia z biurem Wezyr?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 95.40.147.*
|
Data wysłania:
|
2010-11-03 00:07
|
Temat:
|
Czy ktoś był w 'olu' w Egipcie?
|
Treść:
|
Tzw. 'ol' to polska wersja AI - All Inclusive Tzw. 'obiadokolacje' to polska wersja HB - Half Board
Hotel All Inclusive u Arabów czy Turków, to miejsce w którym trzeba wstawać o 6-tej rano, żeby 'zająć' leżak obok basenu o wymiarach brodzika, hotel z barami zamykanymi o 23:00 i stadami pałętaczy na plaży sprzedających badziew w sposób charakterystyczny tylko dla handlarzy wielbłądów, hotel z karaluchami, pchłami i odpadającym tynkiem w łazience, kapiącym klimatyzatorem ... porażka!
Prawdziwy All Inclusive to minimum jeden (!) bar otwarty 24 godziny z sokami z owoców (a nie z koncentratu greckiego), wyborem piwa, wina i mocnych alkoholi, zjadliwymi przekąskami o każdej porze dnia i nocy, białym piaskiem na wysprzątanej plaży z leżakami w adekwatnej liczbie do ilości gości. Czemu ludzie są karmieni na kolację odpadkami z lanczu?
Czy po to Gorbaczow dał demoludom wolność, żeby teraz jeździć na wczasy do Arabów?
|
Odpowiedzi:
Czy ktoś był w 'olu' w Egipcie? [2010-11-03 08:26 89.107.158.*]
Jedz do droższego hotelu typu Grand Makadii w Egipcie czy pięciogwiazdkowego Marti Myra w Turcji to zobaczysz all w pełnej wersji. Jak liczysz każdą złotówkę i bierzesz trzy gwiazdki to płacz! Trochę rozumu,dostajesz tyle za ile płacisz! odpowiedz » Czy ktoś był w 'olu' w Egipcie? [2010-11-03 11:13 95.40.4.*]
Co to jest "all" w pełnej wersji? Masz na myśli AI czyli All Inclusive? Gdybyś znał angielski choć na jotę to nie pisałbyś takich bzdur. Żadne szanujące sie biuro podróży nie będzie reklamować w swoich kolorowych katalogach hoteli nadających się do remontu z obsługą wychowaną na wypasie wielbłądów jako oferty AI ... jarzysz coś, czy dalej nicziewo smutny homosovieticusie? odpowiedz » Czy ktoś był w 'olu' w Egipcie? [2010-11-03 21:25 89.107.158.*]
Twoja zazdrość przerasta wszystko co znam,jad w Twoich wypowiedziach aż kapie!Co Cię w ogóle obchodzi jak ludzie spędzają własny urlop i za własną ciężko zarobioną kasę.Piszesz o brudzie i smrodzie,którego tam WCALE nie ma!Ja jeżdżę od dobrych paru lat i nigdy się nie spotkałam z czymś o czym Ty piszesz.Ale śmierdzące ryby nad naszym brudnym i lodowatym Bałtykiem już dostałam,ohyda,fuj.Obskurny pokój ze skrzypiącymi łóżkami i rozlatującą się szafą w Mrzeżynie też zaliczyłam,choć wczasy do najtańszych nie należały.Więc zostaw w spokoju ludzi, zazdrośniku i jedz sobie nad śmierdzące jezioro,gdzie komary i kleszcze Cię oblezą a innym daj żyć! Ps.Jesteś wyjątkowo przemądrzały i arogancki! odpowiedz » Czy ktoś był w 'olu' w Egipcie? [2011-01-14 20:48 74.14.47.*]
Fuj, co za debil? Pewnie kolejny z "żelaznego elektoratu Jarci" zawsze dziewicy ... Gość ma absolutna rację, kretynie! odpowiedz »
|