|
Wątek:
|
Bariery architektoniczne kompromitują Warszawę w oczach zagr
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.142.242.*
|
Data wysłania:
|
2006-12-13 15:33
|
Temat:
|
Warszawa - miasto niedostępne dla turystów niepełnosprawny
|
Treść:
|
W oczach cywilizowanego świata w kwestii stosunku do osób niepełnosprawnych (przynajmniej jeśli chodzi o przepisy i całą stronę instytucjonalną) jesteśmy po prostu przysłowiową wiochą... Zaklinanie rzeczywistości nic tu nie zmieni - po prostu trzeba dostosować przepisy do realnych problemów i zacząć konsekwentnioe wdrażać rozwiązania umożliwiające normalne funkcjonowanie tym ludziom. Trochę wyobraźni - czy trzeba samemu ulec wypadkowi, żeby zrozumieć problemy niepełnosprawnych???A może wystarczy spróbować postawić się w ich sytuacji? To jednak chyba przerasta możliwości wiekszości urzędników-decydentów. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd! Powiem więcej - to hańba, bo miarą wartości społeczeństwa jest jego stosunek do ludzi słabszych i poszkodowanych przez los - dzieci, osób starszych, chorych,niepełnosprawnych, ubogich, uchodźców i imigrantów. A każdy z nas ma zagwarantowane znalezienie się przynajmniej w jednej z tych grup i doświadczenie na własnej skórze wątpliwych uroków dyskryminacji. Ludzie naiwnie i niemądrze myślą, że zawsze będą młodzi, zdrowi, sprawni i samowystarczalni. A kiedy życie weryfikuje te mrzonki, zwykle dołączają do chóru tych, których problemów niegdyś nie chcieli, bo przecież nie nie potrafili, zauważyć i zrozumieć. Smutne, ale prawdziwe.
Zawstydzony za urzędników obywatel
|