|
Wątek:
|
Koniec nielegalnej działalności w turystyce - za pół roku zm
|
Autor:
|
Czytelnik IP 80.48.103.*
|
Data wysłania:
|
2006-12-19 15:15
|
Temat:
|
Koniec szarej strefy, czy początek większej?
|
Treść:
|
Droga Pani Nauczycielko o niezwykle wyrafinowanym języku (mam nadzieję, że nie jest Pani polonistką, bo to byłaby katastrofa dla Pani uczniów)! Proszę sobie uświadomić, że treść rozporządzeń, wydawanych przez instancje systemu edukacyjnego w Polsce nie może być w sprzeczności z aktami prawnymi wyższej rangi, czyli np.ustawami (vide Ustawa o Usługach Turystycznych). Jednocześnie pragnę Panią poinformować, że nawet te rozporządzenia, o których Pani pisze, nie zezwalają na "wolną amerykankę" w turystyce szkolnej. Są tam wyraźnie zawarte uregulowania, dotyczące sposobu modelowania wycieczki szkolnej, trybu jej przeprowadzenia oraz procedura rozliczeniowa. Czy może Pani zapewnić, że organizując wyjazdy dla swoich uczniów w pełni zastosowała się Pani do rozporządzeń, na które sie Pani powołuje???? Wracając jednak do meritum - akty niższej rangi muszą ustąpić przed rangą ustawy. Gdyby tak nie było na cóż byłoby zdobywac profesjonalne licencje i uprawnienia? Czy sądzi Pani, że rozporządzeniem kuratora wojewódzkiego można zezwolić nauczycielom np. na przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych? Pewnie też zrobilibyście to lepiej i taniej...
|