|
Wątek:
|
Agroturystyka Błaskowizna 4 nad Hańczą - szok i oburzenie
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.199.13.*
|
Data wysłania:
|
2010-12-04 22:45
|
Temat:
|
Agroturystyka Błaskowizna 4 nad Hańczą - szok i oburzenie
|
Treść:
|
to mi coś przypomina... byliśmy ze dwa lata temu też nad hańczą, też agroturystyka, tylko wioska inna. I w zasadzie ok, tylko podejście gospodarzy na zasadzie "płacisz to jesteśmy mili". Dopłacać trzeba było za wszystko, a standard wcale nie jakiś kosmiczny, generalnie wyjeżdżaliśmy zachwyceni okolicą i zniesmaczeni ludźmi, ze dwa dni wcześniej niż planowaliśmy.
I dla kontrastu - w zeszłym roku, smołdziński las, agroturystyka/pensjonat w standardzie naprawdę o niebo lepszym, pokoje ze 4 razy większe, aneks kuchenny, plac zabaw dla dzieci, grille, wiaty, co tylko było potrzeba, gospodarze niesamowicie uczynni, mili, sympatyczni, jeszcze na zakończenie pobytu machnęli ręką na "końcówkę" (40 PLN) bo mieliśmy tylko setki. I chyba było nawet taniej niż nad tą nieszczęsną Hańczą. I chociaż wolę suwalszczyznę, to zgadnijcie gdzie pojedziemy w przyszłym roku z dzieckiem?
|