Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Inne związane z branżą

Wątek: Rok 2007 mógłby być dobry dla polskiej turystyki, jeżeli nau
Autor: Czytelnik IP automat.*
Data wysłania: 2007-01-02 12:34
Temat: Rok 2007 mógłby być dobry dla polskiej turystyki, jeżeli nau
Treść: Aktualność z dnia 2007-01-02:
Rok 2007 ma przynieść Polsce wzrost dochodów w branży turystycznej o 2,3 mld złotych. Ma być to możliwe dzięki zagranicznym gościom.

- Polska jest coraz chętniej odwiedzana przez obcokrajowców. Tytuł najmodniejszego miasta świata, który przyznała ostatnio dla Krakowa amerykańska internetowa agencja podróży Orbitz.com, może jeszcze zwiększyć liczbę osób chętnych odwiedzić Polskę - mówi Krzysztof Łopaciński, szef Instytutu Turystyki. - Szacujemy, że w 2007 roku do Polski przyjedzie 16,4 mln turystów. To o 700 tys. więcej niż w 2006 roku - dodaje.

Krzysztof Łopaciński uważa, że w branży turystycznej najbardziej widoczny wzrost dochodów jest odczuwalny średnio, co 3 lata, ze względu na to, iż właśnie po trzech latach po pierwszym pobycie turyści mają skłonność do powrotów do odwiedzanych już miejsc.

W Polskiej turystyce wzrost dochodów jest widoczny od 2003 roku. Przewidywana na 2007 rok 11% dynamika może przyczynić się do najlepszego jak do tej pory wzrostu dochodów. Wynik ten mógłby być na wyższym poziomie, jeśli wzrosłyby także indywidualne wydatki obcokrajowców. Obecnie przeciętny turysta z zagranicy zostawia w Polsce średnio lekko ponad 200 dolarów w ciągu 6 dni. W Niemczech przeciętny turysta wydaje w tym czasie przeszło 600 dolarów, a np. Japończyk wydaje średnio w Europie 800 dolarów dziennie. Dużo wydają również pasażerowie statków wycieczkowych pływających po Bałtyku = taki zamożny pasażer jest skłonny wydać na pamiątki 200 dolarów w ciągu tego jedynego dnia pobytu w Polsce.

Ile świat zarabia na turystach?

682 mld dolarów tyle wynosiły przychody z turystyki na świecie w 2005 roku i były o 49 mld dolarów większe, niż w roku 2004. Największe udziały w przychodach ma Europa (347 mld dolarów) i Ameryka (145 mld dolarów). Jak zapowiada Światowa Organizacja Turystyki do 2020 roku przyjazdy w turystyce światowej zwiększą się trzykrotnie a przychody niemal czterokrotnie.

Jak sytuacja wygląda w Polsce?

Niestety, nie tak różowo, jak mogłoby się wydawać. - Ale ani Japończyk, ani Szwed czy Niemiec nie wyda tyle, bo nie ma na co. Mamy do sprzedania cudzoziemcom za mało towarów i usług. Jest jeszcze wiele takich miejsc w Polsce, że jak nie zgubię, to nie wydam. Słynny polski bursztyn można kupić w zasadzie tylko w Trójmieście, len, kiedyś towar eksportowy, sprzedawałby się świetnie, ale nie ma oferty. Kuchnia - głównie chłopska: gospody, chaty, strzechy. Promujemy wiejskość, ale wiejskość jest tania. A gdzie można zjeść jak szlachcic? - mówi Krzysztof Łopaciński.

Polska po prostu nie nauczyła się jeszcze zarabiać na dziedzictwie, historii, sztuce ani nawet na przyrodzie i kuchni, tak jak to robią inne kraje.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Zyski z turystyki [2007-01-02 13:25 213.134.162.*]
Szacunki,procenty i kasa - to umiemy a robić TURYSTYKĘ nie za dobrze nam to wychodzi (KH). odpowiedz »

Zyski z turystyki [2007-01-02 12:56 83.24.9.*]
Pamiątki to nie tylko cepelia. Musimy wspierac pomysły rzeczy zabawnych innych, koszulek z zabawnym logo wawy, PKiN itp. Rzeczy, które nam moga kojarzyć sie róznie, ale turysta kupi bo widzi np PKiN.
Po drugie informacja, oznaczenie woła o pomstę do nieba. Sluzy na trasie Ostróda_Buczyniec (te mniejsze) odnajdowalismy z mapą w ręku, a to przeciez jest ciekawe i pięknie (za pieniądze EU) utrzzymane i tak jest wszędzie - jedna strzałka - oficjalny znak drogowy załatwia sprawę. Do tego brak takiego bajeru - jesli się gdzieś dojeżdza - jakies zabawne znaki, postacie, mapki , plakaty coś co zaprasza i zacheca. Tylko nieliczne miejsca odkryły, że warto tak się pokazac. W Angli idąc do jakiejś dobrze zabezpieczonej i pokazanej ruiny zamku (cos jak nasz np Czersk, tylko jedna wieza na środku) idzie sie cala uliczką sklepów stylizowanych na średniowiecze, no niemozna sie oprzeć, żeby czegos nie kupić.. :)
W toruniu wzrosła liczba turystów ale tam jest planetarium, ale i nowe orbitarium i dom kopernika ma makietę z audiowizualna historią miasta i nie tylko zabytki, ale i otwarło sie prywatne muzeum piernika z wypiekiem tychże, a jak mieli ptasią grype to postawili pomnik ze słomy z łabedziem i stosownym napisem :) wszyscy robili zdjecia, i pierniki di zakupu maja orginalne pudełka itp itd . To nie tylko prywatna inicjatywa firm, ale czuje sie taki przyjazny klimat, władza promuje miasto.
Czyli wszystko razem sprowadza się do tego, że jeśli władze szczególnie lokalne nie będą stawiać na turystykę, popierać jej i nie szkodzić chociaż w promocji to żadna inicjatywa prywatna sama tego nie załatwi.
odpowiedz »

Zyski z turystyki [2007-01-05 18:35 84.10.16.*]
Popieram opinię.
Płynąc zeszłego roku z Bydgoszczy do Kostrzyna, przez wiele sluz, obok pieknej przyrody (w godzine 3 orły nad głową), mało znanych zabytków (np blisko siebie 4 modrzewiowe zabytkowe kościoły mające 300-400 lat) myslałem jakby fajnie było, gdyby mapa tego szlaku dostepna była ZANIM tam się przyjedzie, jakby fajna zabawką był folder pokazujący te sluzy, z miejscem na potwierdzenie jej "zdobycia", mozliwość wypozyczenia kajaka, oddania na nastepnej śluzie i pozyczenia roweru..
Na Warcie i Noteci marudzą, iż w Polsce, jak i innych krajach, powinna być mozliwość łatwego wypożyczenia małych barek mieszkalnych, bez udowodniania, iż jest się kapitanem żeglugi wielkiej. Takie domki na wodzie osiągają jakieś 5-7 km na godzinę i w innych krajach wypozyczenie jest równie łatwe, jak roweru.
A to byłoby też lekarstwo na nasze szlaki wodne, gdzie zwykle nawet jeśli mozna przybic do brzegu, to nwet kupy nie ma gdzie zrobić...
Bo mamy "dzikie" rzeki...
Raczej zarządców brzegów...
odpowiedz »

Czyli wszystko razem sprowadza się do tego, że jeśli... [2007-01-05 12:53 81.219.244.*]
święte słowa!
Gdyby tak w Krakowie urzędnicy odpowiedzialni za promocję byli ciut bardziej profesjonalni... i umieli koordynować różne inicjatywy przedsiębiorców zabiegających o turystów....i mieli na uwadze dobro miasta i jego mieszkańców.....(marzyciel)
odpowiedz »

Zyski z turystyki [2007-01-02 12:34 213.25.104.*]
To prawda, cały świat zarabia na turystach tylko Rzeczpospolita rządzona przez biurokratów i leni nie chce. Przykład !!!!!- skandaliczna praca polskich Konsulatów w Mińsku, Lwowie i Kijowie.
Efekt - kilka tysiecy Ukraińców i Białorusinów na zomowe ferie mniej. W przyszłym roku nie będą stać kilka dób w kolejkach do naszych placówek konsularnych po wizy. pojadą tam, gdzie pierdzistołkom chce się pracować. Po co promować nasz kraj , wydawac mase pieniędzy , skoro urzędasy wszystko i tak zniweczą...
odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij