|
Wątek:
|
Śląski PIT ściga nielegalnych organizatorów!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-07-12 23:09
|
Temat:
|
szara strefa
|
Treść:
|
Jestem turysta i nie jestem zwolennikiem szarej strefy, ale czytajac ponizsze wypowiedzi dochodze do wniosku ze chyba wszyscy ktorzy narzekaja tutaj na szara strefe sa oplacani przez firmy ubezpieczeniowe. To przeciez one wysokimi kosztami ubezpieczen powoduja ze szara strefa rosnie i ze Wy moi drodzy musicie jak o tym piszecie tak duzo przeznaczac na ubezpieczenia, swoja droga czesto bezzasadnie wysokie, co z kolei powoduje wplywa na ceny wycieczek. Ten ogolny lincz szarej strefy powinien sie raczej przerodzic w lincz ubezpieczycieli, ktorzy tylko licza spokojnie zarobione na tysiacach uczciwych biur pieniadze i smieja sie z takiego obrotu sprawy, bo w Was moi drodzy maja godne narzędzie zbrodni.
Jezeli ubezpieczenia bylyby nizsze wszyscy oprocz moze tylko ubezpieczycieli byliby zadowoleni. W takim zas razie kto tu jest winowajca calej sytuacji: ci o ktorych ktos tu napisal z M1, drobne firemki ktore przędą cos na boku zamiast pojsc na bezrobocie, czy wielkie firmy ubezpieczeniowe, ktore stosuja praktyki monopolistyczne a ustawodawstwo idzie im z pomoca bo jak zawsze pomaga tym co maja pieniadze i za odpowiednie prowodawstwo placą.
Moze nalezaloby raczej apelowac do Sejmu poprzez PIT o wieksze otwarcie rynku turystycznego a nie jego sztuczne zamykanie zaporowymi ubezpieczeniami, bo na dobra sprawe ubezpieczenie tak jak podatki mozna podniesc do 100% przychodów, tylko ze nie bedzie chetnego, ktory moglby je zaplacic i wtedy wszyscy beda szara strefa.
|