|
|
|
Wątek:
|
Rzecznik o tłoku w kolejach mazowieckich
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.6.101.*
|
|
Data wysłania:
|
2007-01-22 13:44
|
|
Temat:
|
Pociagi relacji Małkinia Warszawa
|
|
Treść:
|
Pisze w sprawie tłoku jeśli chodiz o KM. Jest to całkowita prawda Jestem pasażerką linni Małkinia Warszawa Wileńska Istna tragedia jeśli chodzi o dojazdy Oczywiście multum pasażerów jest zbulwersowanych nowym rozkładem jazdy KM Były podpisywane listy z protestem Ale oczywiście nie odniosło to żadnego skutku (ponoć nie dotarły do KM -dziwne?) Zabrali nam 2 pociągi (w tym 1 taki że jeszcze przed zabraniem stali już w nim ludzie z Łochowa do Wawy!) A jest to 55 km. Każdy płaci bilet miesięczny (wcale nie tani bo niemalże 200 zł miesiecznie) i rano chciałby sobie spokojnie usiąść A nie dzień w dzień stać 1.20 h. To jest istny koszmar! Powiem szczerze ze z tego co mi wiadomo to bardzo dużo osób już opóściło KM ponieważ warunki dojazdu były makabryczne! Noi oczywiście potem jest narzekanie ze KM jest biedne itp Wcale się nie dziwię jak tak traktuje się klienta no to przepraszam bardzo kto o zdrowych zmysłach zostałby u takiego przewoźnika!
Drugi koszmar to długość dojazdu! Nie rozumiem tego:
- całe wakacje 2006 i pare kolejnych miesięcy trwał remont torów Podróżowanie było okropne ale każdy żył perspektywą szybszego dojazdu do Wawy - i co się okazało?? Te miesiace poszły oczywiście na marne ponieważ pociag do Wawy jedzie szybciej (dokładnie o 5 minut) ale tylko na rozkładzie bo nie przypominam sobie żeby choc jednego dnia był zgodnie z rozkładem!
Nie wspomnę już o totalnym lekceważeniu pasażerów! codzienna podróż to istna wycieczka po parku rozrywki! Nigdy nie wiaodmo czy dojade na czas. Zawsze jakieś opóźnienia, niepotrzebne postoje! No i juz nie wspomnę o tym że pasażer traktowany jest jak niczego niepotrzebujący śmieć (nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek był poinformowany dlaczego pociąg jest opóźniony i ile będzie trwało to opóźnienie)!!
Wieloletnia i usatysfakcjonowana klientka KM!!!!
|
Odpowiedzi:
 Pociag relacji Żyrardów - Warszawa o godz. 7.39 [2007-03-05 10:04 83.17.87.*]
Sytuacja z dojazdami na trasie Żyrardów-Warszawa jest tragiczna,zwłaszcza dotyczy to pociągu o godz.7.39. Skład tego pociągu jest ograniczony do jednej jednostki.Pasażerowie wsiadają do niego na poszczególnych stacjach na tzw."dopych", jadąc spakowani jak w transportach do obozów koncentracyjnych. Z powodu tłoku niejednokrotnie zmuszeni zostają do oczekiwania na kolejmy posiąg co wiąże się ze spóźnieniem do pracy a w związku z tym z kolejnymi problemami. Jak długo pasażerowie za własne pieniądze będą traktowani lekceważąco?.W imieniu wszystkich pasażerów wsiadających do tego pociądu na stacji Jaktorów - podpisała Grażyna Brzezińska - prosząc o o natychmiasową poprawę warunków jazdy w tym pociągu. odpowiedz »
Pociag relacji Żyrardów - Warszawa o godz. 7.39 [2007-03-12 10:25 213.134.140.*]
Czy ktoś już wystąpił do dyrekcji Koleji Mazowieckich w tej sprawie? Chętnie poprę pismo czy skargę swoim podpisem, bo rzeczywiście podróżowanie w takich warunkach urąga ludzkiej godności. Dlaczego w czasie, kiedy tyle ludzi dojeżdża do pracy i do szkół KM podstawiają tylko jeden skład pociągu?
Agnieszka Rybińska odpowiedz » Pociag relacji Żyrardów - Warszawa o godz. 7.39 [2007-10-15 14:01 62.179.0.*]
Tak ja skierowalem juz jedno pismo do Rzecznika praw Klienta i drugie na chamstwo kierownikow pociagow. odpowiedz » Pociag relacji Żyrardów - Warszawa o godz. 7.39 [2009-04-05 21:06 91.94.221.*]
Bardzo chętnie podpisze sie pod podobnymi skargami , które dotyczą Kolei mazowieckich. moj adres mejlowy- marijajakubowycz@gmail.com odpowiedz » Pociag relacji Żyrardów - Warszawa [2009-08-01 19:27 91.94.67.*]
Każdy pociag pośpieszny z Żyrardowa odjeżdzajacy rano - od 5.00 do 10.00 jest przepelniony. Ludzi jada na stojaco, klimatyzacja w tych nowych nie wyrabia sie, tlok, ciasno, stany omdlenia. Jedno slowo prosi sie - upodlenie. czytalam niedawno książke o dojazdach do obozow w czasach stalinowskich - mozna uzywac te same slowa. Zauważyłam że w wielu instytucjach uslugowych stosowane metody stalinowskie - poniewieranie czlowiekiem, ktory placi za uslugę. jednak uslugodawcy sprzedajacy uslugi w czasach kapitalistycznych i niby demokratycznych - skąd ze maja taka wprawę w metodach stalinowskich.
Niedawno po przyjezdzie do Warszawy z Żyrardowa pocjagiem pospiesznym zabralo mnie pogotowie. Stan skrajnego wyczerpania - a przede mna byl jeszcze dzien pracy. dla firmy Interciti- tylko negatywne opinie. Jesli bede bardziej na siłach podam pozew cywilny. odpowiedz »
|
