|
Wątek:
|
Tajemniczy klient o rabatach
|
Autor:
|
Czytelnik IP 87.207.156.*
|
Data wysłania:
|
2011-02-25 22:06
|
Temat:
|
Tajemniczy Klient we Wrocławiu
|
Treść:
|
ja uwazam ,ze jak stac cię na wakacje to za cenę jaka jest na umowie, a rabaty od naszego wynagrodzenia to wyłudzania, to nasza pensja, czy ty ze swojej pensji dajesz klientowi rabat???? gdzie ktoś od swojego wynagrodzenia daje komuś rabat???? jesli ktos wybiera egzotykę to jest równoznaczne ,że stać go na to, a rabat jest poprostu śmieszny!!!! jak zyczysz sobie np. hotel 5* de luxe to rabat jest śmieszny, proszenie o niego jest zabawny :) rozumiesz; standard kosztuje , smiesznie prosić biuro o rabat, bo stać się na ten hotel! proszenie o rabat jest .....
|