|
Wątek:
|
Czechy: Nowy system punktowy i nowe uprawnienia policji
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.27.162.*
|
Data wysłania:
|
2007-02-07 19:38
|
Temat:
|
czeski polcjant drogowy
|
Treść:
|
tyle słyszałem o wielce nisympatycznych opiniach w przypadku spotkania się z czeskim polcjantem. Do temetu popdchodziłem obojętnie do póki sam tego nie uswiadczyłem na własnych czterech literach. moja ostatnia /i pierwsza /wyglądała nastęoująco. Poprzejechaniu prawie całych Czech od Kudowy pod granicę Austrii /Ceski Krumlov/ i systematycznej kontroli szybkościomierza tuż przed granicą usłuszałem za sobą sygnał alarmowy spojrzałem w lusterko i zauważyłem samochód na sygnale przypominający samochód policji jadący za mna na sygnale i dający sygnałem kierunkowskazy abym zjechał na bok. Zjechałem z pojazdu wyszedł policjant w białej czapce poprosił o "papiery" - musiałem się domyślać że chodzi o papiery dotyczace samochodu i moich uorawnień do jego prowadzenia. oczywiście kazał mi wysiąść z samochodu a było zimno i bardzo wietrznie /pierwszy powazny atak zimu - 28 styczeń 2007 r. Ja mający na karku ponad piędziesiąt lat stałem jak "dupek" przd czeskim dwudziestoparoletnim policjantem. Otrzymałem aparaturę do dmuchania z założonym ustnikiem do dziś nie wiem czy opryszczka jaka mi pozostała na ustach to nie wynik dmuchania w czeski aparat. zerowy wynik na liczniku dmuchania w aparaturę bardzo rozsierdziła przdstawiciela czeskiej policji po czyn skierował mnie w kierunku samochodu , którym kierował ów policjannt. W samochodzie na miejscy pasażera siedziała młoda dziewczyna w mundurze chyba czeskiej policji z szyderczym uśmmiechem na usteczkach. Pan policjant spytał czy to moje auto i wskazał ręką na minitor usytuowany przed wcześniej wymienianą personą. Spojrzałem w ekran i ujrzałem rzeczywiście mojego Citroena i odpowiedzałem twierdząco. I zaczeło się : - zostałem uswiadomionu że jestem w Czeskiej Republice, - ŻE WY POLACY ...../ NIE BĘDĘ CYTOWAŁ/ - parokrotnie pytał ile mamy pieniędzy...
patrzyłem słuchałem i tak sobie myślałem o ty prosty młody człowieku, chcący wykazać się typową statystyką zasług w łapaniu przestęców drogowych. w efekcie stanie na czeskim wygwizdowie z dmuchaniem w caski aparacik sprawdzaniu dokumentów i wyjaśnianiem gdziewnazwisko gdzie imię otzymałem POKUTU w mandacie kredytowym 2500 koron. wziąłem POKUTY bo juz z zimna i wiatru ciężko mi było wytrzmać na goscinnej ziemi czeskieji konwersacjio z pradstawicielem prawa tego kraju. Obiecałem sobie, że tym tematem zainteresuję internautów i osobą zmuszone do skorzystania z gościnności ziemi Czeskiej. RODACY!!! Jak tylko możecie to nadłżcie trochę kilometrów i omojajcie tyn kraj. Ja swoją drogą spróbuję napisać odwołanie do Komendanata Głownego Policji Czeskiej i opisać jak jego pracownicy reprezentują jego kraj i czeską policję
|