|
Wątek:
|
Inspekcja Transportu Drogowego będzie sprawdzać pilotów i pr
|
Autor:
|
Czytelnik IP 86.63.80.*
|
Data wysłania:
|
2007-03-09 18:41
|
Temat:
|
Inspekcja Transportu Drogowego będzie sprawdzać pilotów i pr
|
Treść:
|
Kolego po fachu! Zbyt dużo w Twej wypowiedzi emocji, zbyt mało profesjonalizmu. Co chcesz skontrolować np. na parkingu? Uprawnienia przewodnika? Ależ on jeszcze nic nie zrobił, nie powiedział ani słowa! Sam piszesz, iż jesteś, tak jak ja, pilotem wycieczek i przewodnikiem. Powinieneś więc wiedzieć, że miast w których wymagane są uprawnienia przewodnika miejskiego jest nie 6 czy 7, lecz 10. Nie apeluj do wojewodów, prezydentów miast, burmistrzów i wszystkich świętych, bowiem nadzór nad sprawami dot. przewodników i pilotów wycieczek należy od ponad roku do marszałków województw i Ty, jako pilot wycieczek i przewodnik, powinieneś to wiedzieć i to do nich powinieneś się zwracać, a nie do wojewodów, burmistrzów itp. A jeśli tego nie wiesz, to sam wystawiasz sobie złą ocenę. To właśnie marszałkowie śląski i dolnośląski zawarli porozumienie z ITD i to w ich imieniu inspektorzy kontrolują pilotów i przewodników. Nieporozumieniem jest Twe twierdzenie, iż straż miejska powinna otrzymać uprawnienia kontrolne. Ona już je ma, tak samo jak policja. Pełnienie funkcji pilota wycieczek i przewodnika bez stosownych uprawnień jest wykroczeniem z art. 60-1 § 4 pkt 1 Kodeksu wykroczeń (ten przepis został wprowadzony przez art. 46 ustawy z 26 marca 1999 r. o usługach turystycznych), a wykroczenia ściga przede wszystkim policja i straż miejska (byłem świadkiem kontroli przewodników przez straż miejską we Wrocławiu przed katedrą). Z wnioskiem o ukaranie mogą natomiast występować zgodnie z art. 20 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia policja, straż miejska, oragny administracji państwowej i samorządowej, istytucje państwowe, samorządowe lub społeczne i pokrzywdzony. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by roli tej podjęły się np. stowarzyszenia zrzeszające pilotów wycieczek czy przewodników, a jest tych stowarzyszeń wbrew pozorom nie tak mało. Przecież mają one z reguły w swych statutach zapisane pomoc swym członkom czy ochronę zawodu. Na nich też powinniśmy wywrzeć nacisk, a oni niech zwracają się w tej sprawie do administracji. Zawsze to inaczej odbierany jest głos grupy, a inaczej samotnej osoby. Żeby nie było nieporozumień - w pełni popieram ideę kontroli, która miałaby wyeliminować osoby bez uprawnień, ale niech to będzie kontrola profesjonalna, zgodna z prawem, a nie przeprowadzana akcyjnie i na hurra. Były kiedyś pomysły obarczenia tym Straży Granicznej, ale udało się jej tego uniknąć. W Sz-nie, gdzie jestem przewodnikiem, w zupełności wystarczyłaby np. kontrola w dwu punktach - na Wałach Chrobrego i na zamku, ale w ciągu dwu ostatnich lat nie spotkałem ani jednego kontrolującego. Stary pilot wycieczek i młody stażem przewodnik
|