|
Wątek:
|
Haczyki tanich linii kolejowych
|
Autor:
|
Czytelnik IP 78.8.156.*
|
Data wysłania:
|
2011-04-28 09:59
|
Temat:
|
przewóz zwierząt TLk
|
Treść:
|
Jeździłam już z moim psem (foksterrier) pociągiem niejednokrotnie i się dokładnie wczytałam w egulamin przewozu. Na psa trzeba kupić bilet (nie pamiętam kwoty, zależy od operatora, w sensie w IC opłata była stała, a w IR zależna od trasy z tego co pamiętam, ale tak czy siak niewielka), konduktor nie ma prawa wyżucić ciebie z pociągu bo masz na niego bilet. Jedyne co może to ciebie przesadzić jeżeli jedziesz w pociągu z przedziałami, w bezprzedziałowym nawet tego nie może. Pies musi mieć oczywiście kaganiec i smycz i książeczkę zdrowia z aktualnym szczepieniem. Na siedzenia też może wskakiwać, ale musisz położyć tam jakiś kocyk, żeby ich nie pobrudził. Z praktyki wiem, że w kagańcach nikt psów nie wozi, a wszyscy się patrzą na zwierzaka przychylnie.
|