Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: Co sadzicie o BP Funclub z Poznania?
Autor: Czytelnik IP 89.230.158.*
Data wysłania: 2011-05-12 21:45
Temat: Co sądzicie o Biurze Fun Club z Poznania?
Treść: Byliśmy w zeszłym roku w Budvie w Willi 3 D Czarnogóra i Budva jest bardzo fajna. Willa Krapina jest chyba najładniejsza w Budvie.Bardzo polecam czarnogórę.Andrzej

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Co sądzicie o Biurze Fun Club z Poznania? [2012-07-31 11:19 194.181.106.*]
To biuro to tragedia. Opiszę tylko to co działo się w czasie naszej podróży do Chorwacji 15 lipca 2012 i podczas powrotu 26 lipca 2012 r. To biuro to nie biuro tylko przewoźnik i to baaaardzo kiepski. W drodze do Chorwacji za wcześnie dojechaliśmy do Krakowa czy Katowic (już nie pamiętam) - w nagrodę czekaliśmy na część turystów prawie 1,5 godziny (tak jakby nie można było zawiadomić z trasy telefonicznie, że autokar będzie wcześniej). Przerwy kierowcy nam robili. A wyglądało to tak: ogłaszamy przerwę 40 minut. Pasażerowie po 40 minutach grzecznie stoją pod autokarem, panowie kierowcy zjawiają się po godzinie, a co, przecież są w pracy. Jeszcze lepsze przygody zafundowano nam w drodze powrotnej. Przerwy w podróży jak wyżej. Natomiast w Katowicach czekaliśmy na stacji benzynowej (ponad 50 osób) na 4 osoby bo one się musiały przesiąść na nasz autobus. Dla czterech osób opóźnia się podróż o 2,5 godziny - ponad 50. Mało tego, wykonaliśmy telefon do biura podróży - o naszym postoju nie wiedzieli nic! Jeszcze lepszy numer walnął kierowca już w Polsce, gdy w Krakowie, zamiast skręcić na drogę do Warszawy, nie wiadomo czemu, pojechał na Olkusz. Dzięki czemu dodał nam 1,5 godziny opóźnienia. Ponieważ droga ta wraca z powrotem do Krakowa czyli wylecieliśmy na drogę do Warszawy 74 km od Kielc. Dobre co? W konsekwencji dotarliśmy do Warszawy po północy, czyli jechaliśmy 27 godzin. Dzięki pomysłowości biura uciekł nam ostatni pociąg do Siedlec, musieliśmy koczować na dworcu centralnym kolejne prawie 4 godziny. Super. Za moją kasę ktoś sobie robi jaja z podróżnych. Nigdy więcej i jak najdalej od tego biura.
Magdalena Golanowska
odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij