|
Wątek:
|
Karta Frankfurcka pomoże w ustaleniu wysokości odszkodowania
|
Autor:
|
Czytelnik IP 82.210.187.*
|
Data wysłania:
|
2007-04-17 13:00
|
Temat:
|
Karta Frankfurcka - liczy się w Polsce, czy nie?
|
Treść:
|
"nie dość ciepłe 10%, niesmaczne 20-30%, " - super! Dla mnie każde jedzenie jest niesmaczne. Jadam jeszcze wrzące. Zawsze 30% zniżki?Długo czas oczekiwania? Dla mnie to pięć minut, moja kobieta może czekać godzinę.... jej to nie przeszkadzaj, a ja nerwus jestem:) Kobieta lubi zapach róż, ale dla mnie śmierdzą na odległość. Czyli rozumiem, jak takowe będą - dostanę do 15% zwrotu, czyż nie? Najbardziej cieszy mnie te zapisy z tabeli o higienie (tak restauracji - stoły jak i w pokoju) Oboje jesteśmy pedantami - zwrot gwarantowany! Od kiedy to subiektywna jakość może być mierzalna? Ciekawe ile biur zostałoby na polskim rynku po roku od wprowadzenia takich przepisów. Rozumiem, że to kwestia "ochrony klienta". Ale chyba wszyscy rozumiemy, że za 800 PLN to nie można mieć wakacji lotniczych w 5*. A w Polsce takie oferty się zdarzają. Dopóki ludzie będą pytac o "katalog last minute" (czytaj tak jak się pisze) wierząc że to nazwa biura lub hotelu - tak długo będziemy żyć w turystycznym zaścianku. Trochę przykre... proponuję zapłacić trochę więcej, a już hotele same zatroszczą się (w większości!) o to, żebyśmy wyjechali super zadowoleni i uśmiechnięci! :)
|