|
Wątek:
|
Zmiana w londynskim POIT
|
Autor:
|
Czytelnik IP 217.42.91.*
|
Data wysłania:
|
2007-05-14 21:40
|
Temat:
|
Jerzy Szegidewicz kończy karierę w londyńskim POIT
|
Treść:
|
Zgadzam się ale tylko częściowo. Tak duże przyjazdy Brytyjczyków to oczywiście efekt sprzyjających okoliczności ale również zespołowa praca wielu osób i instytucji, w tym londyńskiego POIT. A ten facet miał bardzo konkretną wizję tego czego chce. Chyba na wiosnę 2004 przyjechał do Wrocławia i miał w hotelu Panorama spotkanie z Izbą Turystyki i hotelarzami. Słuchaliśmy Go trochę jak człowieka z księżyca. Był dołek w przyjazdach zagranicznych, hotele stały puste a o Anglikach to nikt wtedy nie słyszał. A on nas instruował jak się przygotować na najazd turystów brytyjskich! Za mniej więcej pół roku Ryanair uruchomił pierwsze połaczenie z Londynu do Wrocławia i tak się zaczęło.
|