| 
				
						 | 
						
							| 
								Wątek:
							 | 
							
								Czy Krynica Morska zdobędzie status kurortu?
							 | 
						
						
							| 
								Autor:
							 | 
							
								Czytelnik IP 178.42.211.*
							 | 
						
						
							| 
								Data wysłania:
							 | 
							
								2011-07-21 13:59
							 | 
						
						
							| 
								Temat:
							 | 
							
								bar KOGA(na statku)REWELACJA!!!!!
							 | 
						
						
							| 
								Treść:
							 | 
							
								Byłam ze znajomymi w barze KOGA w Krynicy Morskiej w dniu 10 lipca 2010r. Żeby złożyć zamówienie czekaliśmy ok 30 minut, na posiłek czekaliśmy trochę dłużej. Ryba w pergaminie smaczna,frytki i surówka nie do przełknięcia.Porcja ryby wizualnie mała na talerzu - na karteczce,która odgrywa rolę paragonu urosła do ponad 0,5 kg.Za ową rybę,porcję frytek,surówkę i kawę latte (rachunek razy 2 ,bo z mężem) zapłaciłam 135 zł. O płatnej toalecie,gdzie chciałam umyć ręce przed posiłkiem nie wspomnę. Paragonu nie otrzymałam,nie wiem czemu bo wyjaśnienia były dość zawiłe. W każdym razie paragon na kawę,którą wypiłam był wystawiony kilka godzin wcześniej niż w ogóle dotarłam do tej miejscowości. Tego miejsca nie polecam nikomu.Sprawę paragonów zgłosiłam do Urzędu Skarbowego w Malborku a toalet w Sanepidzie. Uważam,że tak powinniśmy załatwiać sprawy z nieuczciwymi osobami,w przeciwnym razie właściciel baru Koga będzie naciągał kolejne osoby. Pozdrawiam i życzę stołowania się w przyjemniejszych miejscach. Dagmara z Łomży
							 |