|
Wątek:
|
Do Torunia boją się przyjeżdżać turyści
|
Autor:
|
Czytelnik IP 999.999.999.*
|
Data wysłania:
|
2005-08-18 16:39
|
Temat:
|
Zgadzam się z przedmówcą
|
Treść:
|
Wypisywanie tych bzdur o patrolach i kamerach to kłamstwa i robienie z ludzi idiotów. Pewnie rzecznik Pana Prezydenta napisał na swoim komputerze tak durne oświadczenie dla prasy. Codziennie chodzę do pracy przez bulwar na którym mijam każdego dnia wycieczki zagranicznych turystów. Jeżeli ktoś był to wie, że ludzie z zachodu są ogólnie wyluzowani i noszą na wierzchu aparaty, kamery i zwracają na siebie uwagę. Nigdy nie widziałem ani municypalnych ani policji na bulwarze w godzinach południowych nie mówiąc już o tym, gdy się ściemni. Wczoraj wracając około godz. 20.30 grupa smarkaczy piła piwo w krzakach bulwarowych drąc swoje patologiczne pyski i nikt z nimi porządku nie zrobi. Dlaczego ? Bo panowie policjanci i municypalni boją się smarkaczy, zajmują się nieszkodliwymi pijaczkami, którzy nikomu nic nie zawadzają. Zobaczcie jaki respekt mają ludzie do policjantów chociażby w USA. Toruń to dno, nie polecam nikomu wycieczek do tego miasta jeżeli nie chcecie napytać sobie biedy. Chodzenie po CENTRUM MIASTA nawet wieczorem to duża szansa na starcie siłowe z patologią z centrum. Śmieszy mnie także sam Pan Prezydent, którego budynek przylega w centrum miasta do ulicy Podmurnej. To jedna z bardziej ruchliwych ulic miasta z dziurami, krzywymi chodnikami. Ale za to na pierwszej stronie w gazecie można przeczytać, że Toruń ma miasto bliźniacze Getyngę, Filadelfię, a Pan Prezydent pojechał z komitetem i wręczył piernika i dał książkę w efekcie czego miasto wydało dziesiąt tysięcy złotych. Szkoda, że nasze społeczeństwo w przeważajęcej części to "tumany", które nie potrafią sami ocenić co jest dla nich dobre, a co złe i dają sobą sterować i wmawiać banialuki. Dlatego w krajach typu Niemcy czy Dania jest inaczej bo społeczeństwo jest ŚWIADOME co się dzieje dookoła nich. Pozdrawiam.
|