|
Wątek:
|
Prawdziwe opinie o biurze Triada
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.23.166.*
|
Data wysłania:
|
2011-08-10 21:24
|
Temat:
|
Prawdziwe opinie o biurze Triada
|
Treść:
|
Jesteśmy z tego samego turnusu!!!:) Moim zdaniem obsługa tego hotelu nie ogarnia takiej ilości gości! A oto moja przygoda z hotelem Fereniki: Zaraz po przylocie rezydent odbierający nas z lotniska oznajmił, że na jedną noc dostaniemy jakieś zastępcze pokoje(!?). Ok, ale my tego zastępczego pokoju szukaliśmy 45 minut ciągnąc bagaże po całym kompleksie, dostaliśmy mówiąc dosadnie "norkę" (nr 108) z 2 łóżkami i polówką (3 osoby dorosłe, zamówiony apartament). Ale jedna noc, a właściwie 1/2 nocy - damy radę. Na spotkaniu okazało się jednak, że z tą zamianą wcale nie jest tak łatwo i mieliśmy poczekać do kolejnego dnia. Takich jak my szczęśliwców było wielu, niemal wszyscy, którzy przylecieli z Polski. Nasze kategoryczne naleganie o spełnienie warunków umowy, w której "jak byk" było napisane APARTAMENT poskutkowało i następną noc udało się spać już w miarę porządnych warunkach. Jednak, jak się później okazało, wielu czekało 3 dni. Wśród nich byli ludzie, którzy przylecieli tylko na tydzień!!! Drugi poważny MINUS to tawerna również nie ogarniająca takiej ilości ludzi - czekanie na wolny stolik, czekanie na sztućce, czekanie na frytki, czekanie na kawę i jedzenie w gorączce kreteńskiego słońca! Jednym słowem: przypomnienie sobie czasów kolejek za wszystkim i do wszystkiego. Nas to bawiło, byliśmy bez dzieci, wyluzowani i cieszący się wakacjami - jedzenia starczyło, więc nikt głodny nie musiał chodzić, choć słyszałam o dolegliwościach żołądkowych.! Nie wszystkim jednak widać było do śmiechu. Kilka dni walki o godziwe warunki może zepsuć cały urlop. Pozdrawiam Współwczasowiczów, a Triadę proszę o zainteresowanie się sytuacją w hotelu.
|