|
Wątek:
|
GAWATUR Wrocław ZAMKNIETE!!!!!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.79.222.*
|
Data wysłania:
|
2011-09-15 22:35
|
Temat:
|
Klient zawiera umowę z Organizatorem/Touroperatorem a nie agentem
|
Treść:
|
Zgadza się. Rezerwując imprezę turystyczną (wczasy/wycieczkę) zawiera się umowę bezpośrednio z organizatorem wycieczki. Agent (w tym przypadku Gawatur) nie jest stroną w umowie. Dlatego też podpisując umowę i dokonując wpłaty, nawet za pośrednictwem agenta, spełniło się wszystkie obowiązki ciążące na kliencie. W takim przypadku organizator odmawiając udziału w wykupionym wyjeździe łamie prawo. Rzeczywiście trzeba zwrócić się w pierwszej kolejności do organizatora. Jeśli okazało by się, że touroperator próbuje wymigać się od ciążącej na nim odpowiedzialności, należy zwrócić się Marszałka Województwa, w którym dany organizator ma siedzibę. Marszałek wydaje zezwolenia na organizowanie imprez turystycznych i jest w posiadaniu cesji z polis/gwarancji ubezpieczeniowych biur podróży (organizatorów, np. dla biura Oasis Tours jest to Marszałek Województwa Mazowieckiego; hehe ale dobre 17.09 kończy Oasisowi gwarancja). Aha można to sprawdzić na turystyka.gov.pl/CRZ.aspx. Marszałek jest w stanie szybko i skutecznie wymóc na organizatorze realizację imprezy. Jeśli natomiast biuro by odmówiło, wówczas może wypłacić klientowi zwrot wniesionych pieniędzy z polisy/gwarancji organizatora. Tego na pewno nie chciał by żaden organizator, gdyż później miałby problemy z przedłużeniem rocznej gwarancji/polisy, bez której nie może oferować wyjazdów. Ważne, żeby szybko telefonicznie podziałać. Dobrze zapisywać daty, godziny, nazwiska osób z którymi się rozmawiało. Koniecznie w ślad za tym trzeba wszystko wysłać pisemnie - pismo przewodnie z opisem sytuacji i sprecyzowaniem żądań wraz z załącznikami, umową, dowodami wpłat/przelewów. Dobrze mieć wszystko dobrze udokumentowane, gdyż teoretycznie istnieje możliwość, że trzeba będzie złożyć pozew do sądu, ale taką sprawę powinien wygrać nawet student 1 roku prawa :) Powodzenia
|