|
Wątek:
|
Logostour czy Opal?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.17.118.*
|
Data wysłania:
|
2011-10-01 23:35
|
Temat:
|
Logos tour - opinie
|
Treść:
|
Jeszcze jest jeden problem. Dlaczego biuro w zaleceniach czy jakby to zwał pisze iż profilaktyka malarii jest zalecana - TYLKO???? Jest to bardzo nieodpowiedzialne!!!!! Ja pomimo zażywania Malarone - ukąsił mnie dosłownie jeden komar i to na północy w strefie "bezmalarycznej" - przeszłam pełnoobjawową malarię. Leczyłam się w Instytucie Chorób Tropikalnych w Gdyni. Hmmmmm ????? Etiopia jest piękna!!! Warto !!! ALE NIE Z TYM BIUREM!!! Mogłabym jeszcze wiele napisać na zdecydowane NIE, ale najważniejsze jest nasze życie i zdrowie! Czasami jak myślę co by się stało jakby zachorował na malarię ktoś, kto nie zażywał Malarone? Ja teraz żyję w ciągłym strachu. Każdy następny wyjazd do podobnej strefy klimatycznej wiąże się z możliwością powrotu choroby. Za tydzień lecę do Indonezji - Jawa, Bali, Komodo, Flores itd. i tak strasznie się boję...... Reasumując... reszry wątpliwych wrażeń i opieki również watpliwego pilota nie opisałam..... Etiopia piękna. Ludzie cudowni!!! Ale to biuro zdecydowanie ODRADZAM!!!!!!!!!!!!!!!
|