Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Inne związane z branżą

Wątek: Mieli pracować w hawajskich hotelach i restauracjach...
Autor: Czytelnik IP automat.*
Data wysłania: 2007-06-28 13:41
Temat: Mieli pracować w hawajskich hotelach i restauracjach...
Treść: Aktualność:
Kilkudziesięciu studentów z Polski przez całe wakacje miało pracować w hotelach oraz restauracjach na Hawajach. Jednak zamiast tego śpią u znajomych i dorabiają w McDonaldzie w Honolulu.

Łukasz Walewski, student z Łodzi poleciał na Hawaje 19 czerwca. Jeszcze przed wyjazdem dostał niepokojące e-maile od kolegów, którzy do USA wyjechali wcześniej. Łukasz wyznał - Pisali, że nie ma pracy, którą mieliśmy dostać, że są kłopoty ze spaniem. Dodał - Niestety za dużo zainwestowałem i nie mogłem zrezygnować z wyjazdu.

Po przyjeździe student wyznał - Na miejscu jest gorzej niż myślałem. Około trzydziestu studentów z całej Polski zostało na lodzie. A wkrótce dojadą kolejni. Ostrzeżcie ich, póki czas.

Wyjazd do pracy na Hawaje był w tym roku atrakcją programu Work&Travel. Umożliwiał on studentom legalne zatrudnienie w Stanach Zjednoczonych podczas wakacji. W przypadku Hawajów zapewniona miała być praca w hotelach, restauracjach i sklepach od 7 USD za godzinę. Przy wykupie tzw. full opcji, organizatorzy wyjazdu zapewniali pierwszą pracę oraz zakwaterowanie. Jednak kilkunastu studentów z Łodzi, Krakowa, Poznania, Częstochowy i Katowic, którzy są już na miejscu, alarmują - Zostaliśmy oszukani!

Anna Jasiak, studentka z Poznania, która na Hawajach jest od trzech tygodni zapewnia - Gdyby to nie był koniec świata, już dawno bym wróciła. Wyjaśnia - Już pierwszego dnia, ktoś radził nam uciekać. Zamiast w apartamencie spałyśmy u koleżanki pani konsul, potem w akademikach. Kiedy poszłam do hotelu, gdzie miałam pracować, menadżer stwierdził, że nie ma dla mnie żadnych propozycji. Same znalazłyśmy pracę w kawiarni. Problem w tym, że akademik zamkną 20 sierpnia, a my wylądujemy na bruku. Zainwestowałam w wyjazd prawie 10 tys. zł. Chciałam zarobić. To wstyd, ale żeby przeżyć muszą pomagać nam rodzice, którzy ślą nam pieniądze.

Aleksander, student Akademii Ekonomicznej w Krakowie poinformował - Od dwóch tygodni nie mam pracy. Tu nikt nie słyszał o naszym programie. Właściciele niechętnie też chcą zatrudnić na krócej niż pół roku. Mój menedżer nawet nie wiedział, gdzie leży Polska. Nie mówiąc już o pracy dla mnie. Dla wielu z nas praca w McDonaldzie to jedyne wyjście. Gdybym wiedział, że mam tak dostać w kość, nie leciałbym aż na Hawaje. Nie odpuścimy tak tego. Chcemy odzyskać pieniądze.

Natomiast Piotrek, student Uniwersytetu Łódzkiego do pracy do USA wyjechał już rok temu. Miał dobre wspomnienia z pobytu. Pracował w kasynie w Nevadzie i zarobił parę tysięcy USD. Jednak w tym roku dużo straci. Przyznał - Skusiły mnie egzotyczne Hawaje i najwyższe stawki za godzinę. Ale to jest jakaś katastrofa. Mieszkaliśmy kątem u znajomych Polaków, wkrótce stracimy i to mieszkanie i gdzie wylądujemy? Na ulicy? Najgorsze jest to, że mają przyjechać kolejni studenci - dla nich nie będzie już nawet pracy w McDonaldzie.

Wyjazd na Hawaje został zorganizowany biuro "Usługi Konsultingowe", mieszczące się przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Mariusz Kraśnicki, szef biura wyznał - Niestety sytuacja również nas zaskoczyła. W propozycjach pracy nie było ofert fast-foodów, prawdopodobnie nasz partner na Hawajach nie przewidział aż tak dużej zapaści w turystyce. Hotele i restauracje świecą pustkami. Dlatego w ostatniej chwili pani konsul załatwiła pracę w McDonaldzie. Od półtora tygodnia sami kontaktujemy się z innymi pracodawcami i szukamy studentom lepszych ofert. Fakt, mogli mieć inne wyobrażenie i pewnie McDonald nie jest szczytem ich marzeń. Staramy się, aby to szybko się zmieniło.

Studenci przyznają, że po powrocie najprawdopodobniej złożą pozew do sądu przeciwko organizatorowi wyjazdu.

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

Miało być Work&Travel, jest tylko Travel.. [2012-12-09 17:10 82.139.4.*]
Go2usa to biuro oszustów. Niska cena ma przyciągac. Jak się już zapiszesz tak jest zdany sam na siebie. NIE POLECAM, gdyby nie znajomi wogóle bym nie poleciala odpowiedz »

Miało być Work&Travel, jest tylko Travel.. [2012-12-09 17:08 82.139.4.*]
Firma Go2USA i pan Mariusz Kraśnicki to jedni wielcy naciągacze i oszuści, Oferty kłmliwe, obsługa pozostawia wiele do zyczenia. Jesli mozecie dopłacćcie parę złotych i lećcie z biurem które poważnbei traktuje klientów. Wszyscy tylko nie GO2USA odpowiedz »

Miało być Work&Travel, jest tylko Travel.. [2012-12-09 17:06 82.139.4.*]
Firma Go2USA i pan Mariusz Kraśnicki to jedni wielcy naciągacze i oszuści, Oferty kłmliwe, obsługa pozostawia wiele do zyczenia. Jesli mozecie dopłacćcie parę złotych i lećcie z biurem które poważnbei traktuje klientów. Wszyscy tylko nie GO2USA odpowiedz »

Miało być Work&Travel, jest tylko Travel.. [2008-03-31 11:58 89.228.90.*]
Witam ja z takim zapytaniem czy był to wyjazdoranizowany przez program ccusa???I jak sie potoczyłdalszy ciag zdazen uczestników jesteb bardzo ciekawy bo zamiezam w tym roku gdzies sie wybrac po przez ccusa odpowiedz »

Miało być Work&Travel, jest tylko Travel.. [2012-05-06 20:56 78.88.70.*]
Hej,
chciałabym Was ostrzec przed biurem CCUSA, ja akurat miałam nieprzyjemność zapisać się w Warszawie. Kontakt z przedstawicielami jak i współpraca z nimi układa się świetnie, kiedy tylko trzeba dokonać płatności. Kiedy jednak przychodzi do wywiązania się z warunków umowy, to już nie są tacy fajni. Wybieralam się z drugą osobą na opcję Placement, mieli szukac nam pracy razem. Dokonalismy wszelkich oplat w terminach, dostarczylismy dokumenty etc. Czekalismy bardzo dlugo na przydzial do pracy i nic się nie dzialo, az w koncu kilka dni temu zostalismy poinformowani ze z racji tego iz zostalo malo pracodawcow, musimy zgodzic się na pracę osobno i byle jaką jaka zostanie, lub zrezygnowac. Oczywiscie w przypadku rezygnacji przywlaszczają sobie 25% pierwszej raty za program. Masakra, nie polecam nikomu tego biura. Miesiąc temu dostałam ofertę pracy, ale tylko ja, bez tej drugiej osoby. Przekonywano mnie wtedy, że oferta dla niej jest w przygotowaniu i to kwestia czasu kiedy ją otrzymamy. W rzeczywistosci nie otrzymalismy wcale, a moją pracę mi zabrano o czym nawet nie zostałam poinformowana. Na wszelkie pytania i zastrzeżenia otrzymywałam odpowiedzi nie na temat, lub zawierające stałą formułkę "to nie zależy od nas tylko od biura w USA", albo "nie da się nic przyspieszyc, trzeba czekac". Zamierzam wklejać tę wiadomość gdzie się da i ostrzegać ludzi przed tym biurem. Pozdrawiam i radzę skorzystać z ofert innych biur
odpowiedz »

Miało być Work&Travel, jest tylko Travel.. [2007-07-07 23:24 83.26.244.*]
tak najprościej, sprzedać wycieczke i zapomnieć. Klasyczne podejście większości "wysyłaczy", w końcu i tak większość nie wraca. odpowiedz »

tragedia finansowa dla biednych studentów [2007-06-28 13:41 83.18.52.*]
To skandal! Na miejscu studentów oprócz zwrotu kosztów za "wycieczkę" na Hawaje zarządać trzeba odszkodowania! I to porządnego odszkodowania.
Jest to baaardzo przykre doświadczenie, mam nadzieje że taki przypadków będzie mniej w tym roku ale z tego co obserwuje organizatorzy takich wyjazdów nie myślą o studentach tylko o wypchaniu sobie mamona portfela!
Pozdrawiam wszystkich poszkodownych 3majcie się
flama.nh Kraków
odpowiedz »

tragedia finansowa dla biednych studentów [2007-06-30 12:15 213.158.196.*]
Wszyscy hawajscy studenci wymienionego biura mają pracę. Niektórzy podjęli już kilka prac. Spędzają cudowne wakacje na Hawajach i powoli odkładają kasę. Większość mieszka w apartamentach w najlepszej części Honolulu płacąc miesiecznie około 300 USD. Taki sukces był możliwy dzięki wspólnym wysiłkom biura w Polsce, jego hawajskiego partnera oraz ich samych. Taka jest prawda. Uśmiechnięte buzie po powrocie będą najlepszym dementi tego plugawego GW artykułu. Dobrze poinformowany odpowiedz »

tragedia finansowa dla biednych studentów [2007-06-30 10:40 83.22.43.*]
droga flamo.Ortografia nie jest twoją mocną stroną.Mam nadzieję,że nie jesteś studentką odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij