|
Wątek:
|
Kierowca wybrał niebezpieczną drogę, bo turyści nalegali!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 81.190.41.*
|
Data wysłania:
|
2007-07-24 23:38
|
Temat:
|
To tyryści chcieli zmiany trasy
|
Treść:
|
Asertywność wobec ksiedza-teraz to bedzie asertywna,bo bedzie wiedziała, że ksiadz ma moc tylko w buzi a nie w czynach. Poza tym wiadomo że pilotem pielgrzymki jest tak naprawde ksiądz. Zadko sie zdaża aby "prawdziwy"pilot umiał zachowac swój stołek-chyba ,że miał przyjemnośc dłuższej współpracy z ksiedzem i zdązył poznac tą dwulicowość.A swoja droga dopiero wtedy człowiek się uczy co to jest wiara a co religia i w Kogo trzeba wierzyć i wogóle co religia ma wspólnego z wiarą. Jesli pilotka zrobiła 100 wycieczek - a przeciez nie każda to pielgrzymka- nie miała jeszcze doswiadczenia. No cóz żeby poznać ich pazerność trzeba wiele stracić.
|