|
Wątek:
|
Warszawa: Kucharze i kelnerzy domagają się podwyżek
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.30.138.*
|
Data wysłania:
|
2007-07-25 21:10
|
Temat:
|
DObrych kucharzy i kelnerów trzeba cenić!
|
Treść:
|
Kalkulacja jest stworzona na potrzeby PACANÓW, którzy kończą szkołę (pewnie jakąś zawodówkę...:) i twierdzą, że jednym z ich niezbywalnych praw - i potrzebą najoczywistszą w świecie - jest posiadanie samochodu, na który wydaje się 1000 zł miesięcznie na samą benzynę...(!!!) Gościu nie wspominał nic o przeglądach i naprawach, więc pewnie ma na myśli nówkę, najlepiej full-wypas... Wychodzi mi. że przy zużyciu 8l/100km taki BAŁWAN przejeżdża miesięcznie ok...3.000 km ...!!! Sorry, ale kiedy w takim razie ma czas na pracę...???! Więc jak przerzuci się na komunikację miejską, zyska i kasę i czas. Nie tylko na uczciwą pracę, ale też np. na obejrzenie sobie filmów Bareji (patrz: Miś). I może poczuje się wtedy jak jeden z bohaterów kultowego, było nie było, filmu - bo to, co gada jest w klimacie Bareji. Absurd, głupota, chciejstwo, brak autokrytycyzmu (woli auto bmw...)i do tego dobre samopoczucie z powodu przeświadczenia, jaki jestem dobry, ale nikt mnie nie chce docenić... >>> PS. Kwalifikacje=kompetencja, kompetencja to wiedza+umiejętności praktyczne, wiedza+umiejętności to oprócz szkoły kilka lat dobrej praktyki w zawodzie i nieprzerwany proces uczenia się; do tego wszystkiego pokora, pokora i jeszcze raz pokora. I wówczas będą się o Ciebie bić i proponować Ci od 50 zł/h w górę. Może warto, zamiast teraz grymasić i odgrywać niedocenionego gwiazdora... (??)
|