|
Wątek:
|
Wycieczki w Tatry bez przewodnika?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.13.125.*
|
Data wysłania:
|
2011-12-30 20:26
|
Temat:
|
Wycieczki w Tatry bez przewodnika?
|
Treść:
|
Do którego kolwiek państwa jadę z turystami do pracy, to mam się wcześniej odpowiednio przygotować, jak przekraczam z turystami granice, to mam płynnie przechodzić z wiedza z kraju do kraju. W trasie mam być ogranizatorem i do tego alfa i omegą. Wpienia mnie jak was widze i słyszę, bo potraficie tylko łapy wyciągać po szmal. Nawet szacunku nie potraficie okazywać ludziom, bez których wasza praca byłaby zbędna, bo nie znam tak kopniętego człowieka, który sam z własnej, nieprzymuszonej woli chodziłby za wami i prosił "Opowiedz mi bajeczkę..." Banda kretynów. nic dziwnego, że ktoś pomyslał o likwidacji nakładających sie na siebie kompetencji, bo ile służb i ilu ludzi trzeba opłacić jeszcze do cholery, żeby Tatry zobaczyć. Na szczęście przepiusy sa jasne. Można poprostu przywieźć turystów z któregokolwiek miejsca w Polsce do hotelu w górach i dać im czas wolny. Przewodnik moi drodzy jest niezbędny do oprowadzania po kilku wybranych miejscach w Polsce i to dla "zorganizowanej grupy", tzn. co najmniej 9 osób, grupy mniej licznej, do 8 te przepisy nie dotyczą!
|