|
Wątek:
|
Biuro podróży But
|
Autor:
|
Czytelnik IP 31.6.130.*
|
Data wysłania:
|
2011-12-30 23:40
|
Temat:
|
Biuro podróży But
|
Treść:
|
Wnuczek może miał problemy z adaptacją w nowym środowisku i w kontaktach z innymi dziećmi... Bo jak inaczej wytłumaczyć siedzenie w pokoju? No przecież go nie zamknęli...
Ja bardzo fajnie wspominam wyjazd na narty do Livigno i Solden i nie zamieniłabym tego czasu za żadne skarby. Organizacja była świetna, nikt z nas nie nudził się ani minuty. Kto chciał przeginać z piciem i paleniem oczywiście mógł, ale takie nawyki i zachowania wynosi się z domu...
|