|
|
|
Wątek:
|
Jak oceniacie Skarpę Travel (biuro turystyczne z Krakowa)?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.11.204.*
|
|
Data wysłania:
|
2007-08-03 12:19
|
|
Temat:
|
Jak oceniacie Skarpę Travel (biuro turystyczne z Krakowa)?
|
|
Treść:
|
Przyznam się szczerze ze o wakacjach z biurem Skarpa marzyłam od kilke lat, wkońcu w bieżącym roku udało mi się zrealizowac marzenia i wybrać sie na wakacje do Grecji,dokładniej do NEI PoRI jednak biuro Skarpa rozczarowąło mnie od poczatku do końca.Zaczęlo sie od tego że kupujac w biurze wycieczke dla 4 osób dorosłych i 1 dziecka w wieku 5 lat zostaliśmy poinformowani ze dostaniemy jeden pokoi 2os i jeden 3 os.jak sie okazało po przyjezdzie na miejsce były dostepne tylko 2 dwójki i z wielką łaską rezydentka która była młodą osoba i do tego bez doswiadczenia bo przebywała dopiero na stazu 3 tygodniowym kazała nam wybrac miedy nami która dwójka jest wieksza i tam zostanie po wielkich naszych prośbach dostawiona przystawka kiedy biuro informowało o pokoju 3 os. to pierwsza z rzeczy która nas zaskoczyła na miejscu ale przedtem był jeszcze dojazd do Nei Pori.Wyjazd był z krakowa my wykupilismy dojazd antenowy za który zapłacilismy w obie strony po 50 zł od osoby łacznie z dzieckiem(bez znizek-pełna opłata).A wiec tak przyjechał po nas młody kierowca który jechał bardzo szybko zeby dowieźć nas na czas do krakowa,dojechałismy do krakowa na 8 a tam dopiero zaczał sie misz -masz z przesiadkami i czekaniem na właściwy autokar do Grecji,masa chaosu, a na dodatek pilot spóznił sie o jakies 40 min.,kierowcy nie uprzejmi,wrecz grubiańscy,po godzinie ok.9 wyjechalismy ze stacji za krakowem do Grecji.Podstawiony autokar był chyba jednym z pierwszych autokarów zakupionych przez Skarpe moze nadawał by sie na wycieczki po kraju ale i pewnie z tym byłoby ciezko.Hamulce piszczały,o klimatyzacji można było zapomniec,radio właczono po ok.3 godzinach jazdy i tak słyszalne było tylko do połowy autokaru,naprawde nie tak wyobrazałam sobie dojazd ok.28 godzinny.Poza tym kierowca szarpał,zrywał biegi,komplety brak doswiadczenia,chociaz jak wyszło z rozmowy w drodze powrotnej z kierowcami to sam sierowca powiedział ze musiał miec ogromne doswiadczenie ze nas dowiózł tym na miejsce...bo dzieki bogu nie popsuł sie na drodze jak dwa ostatnie.jeden zepsuł sie na słowacji to pasażerowie czekali ok.7 h az podstawią autokar z Polski natomiast drugi autokar popsuł sie w Macedonii, w słoncu ok.13 h wszyscy czekali az zostanie podstawiony autokar macedonski który dowiózł grupe na miejsce.Naprawde atokary pozostawiaja wiele do życzenia,stwarzaja zagrozenie dla kierowców i wszystkich uczestników.Zagrozilismy ze jesli podstawia nam ten sam to bedziemy czekac na inny i rzeczywiscie udało sie w droge powrotna doatlismy duzo lepszy natomiast juz zaraz po przekoczeniu granicy zaczely sie znowu jazdy z przesiadkami,my mielismy dostac sie do krakowa a potem jak poprzednio bus lub autokar miał nas dowiezc do domu,natomiast pilotka poinformowała nas ze wioza nas na dworzec i pakuja w pociag.....pociag to sobie moze opłacic kazdy i wten sposób dojechac do krakowa takze oburzenie siegnelo zenitu,pilotka bogu ducha winna nie wiedziała co rozbic,wkoncu wywalczylismy chociaz pospieszny poniewaz chcieli nas w sadzic do najtanszego,...rozczarowanie nawet na koniec,pilotka sama miała łzy w oczach dajac nam bilety i przepraszała jak mogła ale za to wszystko odpowiada biuro i Pan Baran właściciel biura poniewaz sama pilotka powiedziała ze to sie powtarza zreszta bylismy swiadkami jak na dworcu podjechało kilka innych autokarów Skarpy i wysadzili tak pasazerów.Poza tym juz krótko o pobycie , lokalizacja blisko moze i to jedyny plus Skarpy poza tym HOTEL ARONIS prowadzi grecka rodzinka która wynajmuje to skarpie za grosze,wiec nie ma sie co dziwic ze wyzywienie było kiepskie i w małych ilosciach chociaz sam własciciel informował ze jedzenie jest wystarczajace....pinus kolejny, pokoje nie sprzatane, bylismy swiadkami jak my oddalismy klucze a po 5 min. uwierzcie nas pokoje kolejna grupa ....pokoje trafiaj sie rózie my trafilismy w zacieniony w balkonu był widok na dach i kolejny balkon,klimy najlepiej nie ruszac bo jak sie zepsuje to tak juz do konca wyjazdu bedziesz bez, woda zimna w kranie dopiero ok.17 była ciepła do moze 20,rozacrowaie wyagradzały piekne widoki i cepłe morze ale na to SKARPA nie ma wpływu i dobrze bo piewnie tez by cos popsuli.Takze biuro ocenniam naprawde NEGATYWNIE....AZ mi to ciezko przyzac ale kompletny brak organizacji, chaos.....
|
