|
Wątek:
|
Podawać czy nie podawać rybę maślaną?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.12.44.*
|
Data wysłania:
|
2007-08-03 16:11
|
Temat:
|
ryba maślana
|
Treść:
|
Odpowiem krótko i treściwie. Jestem przedstawicielem producenta wedzonej ryby maślanej. Wiele szumu się wokół niej zrobiło. Po pierwsze ryba maślana to określenie kilkunastu gatunków ryb, z których tylko kilka jest jadalnych. Ryby te maja woski, do których nasze żołądki nie są przyzwyczajone i stąd często jej spożycie wywołuje rewolucje żołądkowe. Groźniejsze reakcje - szczególnie te uczuleniowe zdarzały się po zjedzeniu ryb, które nie sa dopuszczone do handlu. Sama należę do grona osób, które nie trawią ryby maślanej. Jest jednak cenionym produktem spożywczym. ma bardzoo smaczne i delikatne mięsko, które dosłownie rozpływa się w ustach. Kupujmy rybe maślaną w sprawdzonych punktach. Sprzedawcy powinni mieć dokument od producenta świadczący o tym , iż dana ryba jest dopuszczona do handlu - możemy żądać jego okazania. Ponadto, jeżeli nigdy jeszcze nie próbowaliśmy maślanej - skosztujmy najpierw mały kawałek, dopiero później większe ilości. A osobom, które tak jak ja uwielbiają maślaną ale nie mogą jeść zalecam dwa wyjścia - jemy rzadko i w malych ilościach (zatowarowując się przy tym stoperanem), albo powoli przyzwyczajamy żołądek do częstej obecności ryby maślanej w jadłospisie - może się uda. Zyczę zdrowia i smacznego Magdalena Świerzewska
|